Katastrofa opisana w Biblii. Naukowcy dowodzą, że się wydarzyła

Według biblijnego przekazu kananejska Sodoma została zniszczona przez "deszcz siarki i ognia". Naukowcy twierdzą, że takie wydarzenie rzeczywiście miało miejsce, gdyż tysiące lat temu starożytne miasto zostało zgładzone wskutek wybuchu asteroidy.

Katastrofa opisana w Biblii. Naukowcy dowodzą, że się wydarzyła
Źródło zdjęć: © CC BY-ND | Allen West, Jennifer Rice
Adam Gaafar

22.09.2021 23:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sodoma jest kilkukrotnie wspominana w Księdze Rodzaju. Jak czytamy w Starym Testamencie (Rdz 19,24–25), Bóg zniszczył ją wraz z miastem Gomora za grzechy ich mieszkańców: A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana (z nieba).  I tak zniszczył te miasta oraz całą okolicę wraz ze wszystkimi mieszkańcami miast, a także roślinność.

Według niektórych badaczy biblijna Sodoma to prawdopodobnie Tall el-Hammam – starożytne miasto z epoki brązu, które znajdowało się na terenie dzisiejszej Jordanii. Naukowcy ci przekonują, że zostało ono zniszczone wskutek eksplozji asteroidy, która mogła być nawet 1000 razy silniejsza od bomby atomowej zrzuconej na japońską Hiroszimę.

Zagłada starożytnego miasta

Uczeni z uniwersytetów z Santa Ana i Albuquerque w USA twierdzą, że kosmiczna skała pojawiła się nad miastem ok. 1650 r. p.n.e. Obiekt pędził z prędkością 61 tys. km/h. Eksplozja nastąpiła na wysokości 4 km nad ziemią, doprowadzając do zagłady mieszkańców Tall el-Hammam. Obiekt miał być podobny do asteroidy, która w 1908 r. spowodowała katastrofę tunguską w środkowej Syberii.

Badacze spróbowali zrekonstruować przebieg tamtego wydarzenia. Jak czytamy, najpierw mieszkańcy Tall el-Hammam mieli zobaczyć na niebie potężny, oślepiający błysk. Niedługo potem temperatura powietrza gwałtownie wzrosła, przekraczając 2 tys. stopni Celsjusza.

Całe miasto momentalnie stanęło w ogniu; kilka sekund później pojawiła się silna fala uderzeniowa, pędząca z prędkością 1200 km/h. W ciągu minuty niszczycielski wiatr uderzył w położone 22 km dalej Jerycho, niszcząc jego mury i doprowadzając do pożarów w mieście.

W wyniku eksplozji zginęło 8 tys. mieszkańców Tall el-Hammam. Z badań archeologicznych wynika, że ludzie zasiedlili te tereny ponownie dopiero sześć stuleci później.

Katastrofy opisane w Biblii

Pozostaje pytanie, w jaki sposób amerykańscy naukowcy doszli do takich wniosków? Przede wszystkim natrafili w czasie badań na warstwę, która zawierała odłamki ceramiki stopione częściowo na szkło. Wiadomo, że ówcześni mieszkańcy nie umieliby podgrzać materiałów do tak wysokich temperatur. Uczeni założyli więc, iż we wskazanym miejscu musiało dojść do jakiejś katastrofy.

Wykluczono pożar wywołany najazdem obcych wojsk, gdyż w okolicach Tall el-Hammam nie natrafiono na żadne ślady broni. Co więcej, zbadano zmiany w skałach, które okazały się przypominać procesy zachodzące w kraterach po uderzeniu meteorytu.

Warto przypomnieć również o innym badaniu, które może potwierdzać jeden z biblijnych przekazów. Jak pisaliśmy na łamach WP Tech, według badaczy ok. 2800 lat temu Miasto Dawida w Jerozolimie mogło zostać nawiedzone przez ogromne trzęsienie ziemi, o którym wspominają Księgi Amosa i Zachariasza.

Podczas wykopalisk zespół archeologów z Izraelskiego Urzędu Starożytności odkrył datowaną na ok. VIII w. p.n.e. warstwę zniszczeń w Parku Narodowym Miasta Dawida. Przypadają one na czasy króla Judy Uzjasza; według Biblii to właśnie podczas jego panowania miało nastąpić wielkie trzęsienie ziemi.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (475)