Jeszcze dziwniejsze patenty

Jeszcze dziwniejsze patenty

Jeszcze dziwniejsze patenty
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl
25.04.2012 13:55, aktualizacja: 25.04.2012 14:55

Pisaliśmy już o najdziwniejszych patentach w historii świata, ale mamy wrażenie, że jeden artykuł nie jest w stanie wyczerpać tak obszernego tematu. Stąd też część druga.

Urządzenie ochronne na banany

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

Ludzkość od wieków już mierzy się i walczy z problemem obitych i ”posiniaczonych”. bananów. Jeden wielki, lecz bliżej nieznany światu geniusz postanowił coś z tym zrobić. Teraz życie stało się znacznie łatwiejsze.

Maska przeciw jedzeniu

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

Diety wychodzą stosującym je ludziom tak jak wychodzą. Czyli prawie wcale. Jak jednak wiadomo najłatwiejszym sposobem odchudzenia się jest niejedzenie. A nie ma chyba niczego skuteczniej powstrzymującego przed jedzeniem niż specjalna maska zamykana na kłódkę.

Ptasie pieluchy

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

Znudzeni tym, że boicie się wyjść z domu, gdy w pobliżu latają stada ptaków? Znudzeni byciem pomnikiem regularnie przegrywającym starcie z latającą zarazą? Oto dopiero wynalazek!

Serowy filtr do papierosa

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

Kolejny niedoceniony geniusz uznał, że dotychczas produkowane filtry papierosów nie zatrzymują wystarczającej ilości szkodliwych substancji. Dlatego postanowił dodawać do papierosów filtry z sera. Polepszając dodatkowo smak.

Urządzenie pozwalające na odpoczynek czoła podczas korzystania z pisuaru

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

W zasadzie nie mam pojęcia, co jeszcze można tutaj dodać. Wynalazek dla niezwykle leniwych i zarazem jeden z najdziwniejszych patentów w historii świata.

Dezodorant dla puszczających gazy

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

Montowany bezpośrednio w bieliźnie. Trzeba przyznać, że ten patent faktycznie byłby w stanie rozwiązać wiele problemów.

Autosmarkator

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

Nie tylko jest w stanie sam usuwać wydzielinę z nosa, ale także ma na nią specjalny pojemniczek oraz silnik zasilany baterią.

Automatyczny kopacz

Obraz
© (fot. Gizmodo.pl)

Wszyscy wiemy, że nic nie zastąpi klasycznego i tradycyjnego kopniaka na szczęście. Może poza dwoma kopniakami na szczęście. Albo kopniakiem na szczęście wymierzonym przez maszynę, którą sami będziemy obsługiwać.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)