Jakie były szanse cesarza Rzymu na śmierć naturalną? Zbadali to
Wielu cesarzy rzymskich nie zginęło z przyczyn naturalnych. Naukowcy wskazali, że spokojnej starości dożył tylko co czwarty z nich.
18.10.2021 13:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Naukowcy z Instytutu Nauk Matematycznych i Informatycznych Uniwersytetu São Paulo w Brazylii opracowali wzorce matematyczne związane z panowaniem rzymskich cesarzy. W swoich badaniach oparli się na "power law" (ang. prawie potęgowym).
Naukowcy wskazali, że z przyczyn naturalnych zmarł tylko co czwarty cesarz zachodniorzymski - 24,8 proc. spośród 69 władców. Uwzględniając wszystkich 175 władców (włączając Cesarstwo Wschodniorzymskie) 30 proc. z nich zostało zamordowanych, popełniło samobójstwo lub zginęło w bitwie.
Chociaż te zdarzenia wydają losowe, rozkład prawdopodobieństwa oparty na prawie siły można znaleźć w wielu innych zjawiskach związanych ze złożonymi systemami, takich jak rozmiary kraterów księżycowych, magnituda trzęsienia ziemi, częstotliwości słów w tekstach, wartość rynkowa firm, a nawet liczba obserwujących w mediach społecznościowych - mówi Francisco Rodrigues, analityk danych z University of São Paulo w Brazylii, główny autor badania.
Życie w ciągłym zagrożeniu
Opisywane prawo opiera się na zasadzie Pareta, znanej również jako zasada 80/20. Zwykle stosuje się ją do opisywania zjawisk z zakresu ekonomii i zarządzania, ale – jak wskazuje na swojej stronie internetowej brazylijska agencja FAPESP, która sfinansowała badania – można sprowadzić ją także do stwierdzenia, że prawdopodobieństwo wystąpienia zwykłych zjawisk wynosi 80 proc., podczas gdy dla zjawisk rzadkich jest to 20 proc.
"Przykładowo 80 proc. kraterów księżycowych jest stosunkowo małych, podczas gdy 20 proc. jest naprawdę dużych. W mediach społecznościowych 80 proc. użytkowników ma co najwyżej kilkudziesięciu obserwujących, podczas gdy 20 proc. ma ich tysiące, a nawet miliony. W przypadku cesarzy rzymskich rzadkim zdarzeniem nie było zabójstwo" – czytam na stronie FAPESP.
Z analizy naukowców wynika, że cesarz był najbardziej narażony na śmierć z przyczyn nienaturalnych zaraz po objęciu władzy. Potem prawdopodobieństwo, że przedwczesnego zgonu systematycznie spadało. Gwałtowny wzrost następował ponownie po ok. 13 latach jego panowania.
Badanie zostało opublikowane na łamach Royal Society Open Science, renomowanego czasopisma brytyjskiego towarzystwa naukowego.