Jak się robi aferę taśmową? Najlepsze podsłuchy i techniki

Jak się robi aferę taśmową? Najlepsze podsłuchy i techniki

Jak się robi aferę taśmową? Najlepsze podsłuchy i techniki
02.08.2012 12:46, aktualizacja: 02.08.2012 14:18

Wykradanie poufnych informacji z firm czy urzędów jeszcze nigdy nie było takie łatwe. Ostatnie afery tylko potwierdzają ten fakt. Szacuje się, że straty spowodowane tego typu działalnością w Niemczech, to nawet 7,9 miliarda euro. Polskie firmy tracą w ten sposób nawet kilkaset milionów euro rocznie. Tracą też politycy, co potwierdzają kolejne afery - od Rywina po obecną "aferę taśmową".

Kamera ukryta we włączniku światła, podsłuchy GSM, mikrofony wyłapujące dźwięki z odległości ponad 400. czy rejestratory wideo HD w guziku od marynarki, to przykłady zaawansowanej technologii, dzięki której można monitorować kogokolwiek i bez wzbudzania podejrzeń zdobywać poufne informacje. Szpiegostwo przemysłowe może dotknąć każdego. Ostatnio przekonał się o tym Volkswagen, który może ponieść z tego powodu duże straty na rynku rosyjskim. W podobnej sytuacji jest Samsung, który niedawno oskarżył LG o kradzież technologii OLED. Podsłuchiwać nie jest wcale trudno, a efekty takiego działania mogą wstrząsnąć rządem dużego, europejskiego państwa. Stosowane przez polityków i ludzi biznesu, urządzenia szpiegowskie zakończyły niejedną karierę polityczną, czasem podsłuchiwani skazywani byli nawet na więzienie, jak w przypadku tzw. afery Rywina.

Rozmowy biznesowe z udziałem szerszej publiczności
Producenci podsłuchów przygotowali rejestratory dźwięku, które już fabrycznie są umieszczone w obudowach do złudzenia przypominających przedmioty codziennego użytku. Bez problemu mieszczą się one w pilocie do samochodu, długopisie, zapalniczce, zegarku na rękę, czy w pamięci przenośnej. Rejestracja głosu to jednak nie wszystko. Choć wystarczy by skompromitować polityka lub nagrać szczegóły poufnej rozmowy biznesowej, można posunąć się o krok dalej. Mowa oczywiście o nagrywaniu obrazu. Obecnie na rynku możemy znaleźć urządzenia, która nagrywają w jakości HD. Również w przypadku rejestratorów wideo, producenci zadbali o to, by były one trudno wykrywalne dla obserwowanych osób. Tym razem, urządzenia mogą być ukryte nie tylko w zapalniczce czy zegarku. Zdarza się, że kamera znajduje się w niepozornym zasilaczu sieciowym, który do złudzenia przypomina ten, do którego podłączona jest biurowa drukarka. Dla bardziej „odważnych”. producenci przygotowali kamery ukryte w guzikach, krawatach, a nawet identyfikatorach
służbowych. Żadnych podejrzeń nie wzbudzą też zwykłe stereofoniczne słuchawki douszne, których rozmiar wręcz przeczy temu, że zmieści się w nich obiektyw kamery.

Z bardzo daleka
Podsłuch umieszczony w pomieszczeniu jest stosunkowo łatwy do wykrycia, przy użyciu profesjonalnych narzędzi. Problem pojawia się, gdy podsłuchujący wykorzysta mikrofon laserowy lub paraboliczny. Zasięg tych urządzeń, który potwierdzono w testach, może wynosić nawet 45. metrów. Warto wspomnieć, że mikrofony wykorzystujące laser mogą rejestrować dźwięki znajdujące się za szybą okienną. Połączenie takiego mikrofonu z profesjonalnym rejestratorem cyfrowym tworzy zestaw szpiegowski, który jest praktycznie nie do wykrycia.

Podsłuch w ruchu
Nie tylko w pomieszczeniach, ale również w otwartym terenie, nie możemy czuć się bezpieczni. Na rynku są już dostępne urządzenia i oprogramowanie, które pozwalają pozyskiwać cenne dane z telefonów komórkowych. Co więcej, można je zainstalować na każdym nowoczesnym smartfonie. Nie ma znaczenia czy jest to Android, Nokia z systemem Symbian, iPhone czy telefon z Windows Mobile. Każdy z nich może być monitorowany. Warto wiedzieć, że nie chodzi tu tylko o rozmowy czy smsy. Nowoczesna aplikacja szpiegowska jest w stanie pozyskać dane o lokalizacji użytkownika przy pomocy modułu GPS, pobrać e-maile oraz inne wrażliwe dane, jak np. plany konstrukcyjne zapisane w pamięci urządzenia.

Hasła i loginy? Żaden problem!
Z reguły użytkownicy najbardziej boją się ataku hakerów lub złośliwego wirusa. Jest jednak jeszcze jedno zagrożenie, o którym należy pamiętać. Chodzi o tzw. keyloggery, czyli urządzenia, które zapisują w swojej pamięci wszystkie znaki wprowadzane przy pomocy klawiatury, w tym hasła i loginy. Tak działa najprostsza wersja, nowsze mogą dodatkowo robić zrzuty ekranu w określonych odstępach czasu. Dzięki temu można przechwycić również materiały graficzne. –. Keylogger może występować w różnych wersjach, np. pod postacią niewinnie wyglądającego pendrive. Co ciekawe, istnieją wersje wbudowane fabrycznie w klawiaturę, a także takie, które podłącza się między monitorem i komputerem (ang. video-grabber). Te ostatnie rejestrują wszystko, co pojawia się na ekranie. Najbardziej zaawansowane urządzenia z tego segmentu potrafią przesłać przechwycone dane przy użyciu sieci Wi-Fi na wskazany wcześniej e-mail – tłumaczy Maciej Nowaczewski ze SpyShop.

Obraz
© (fot. Thinkstockphotos)

Znaleźć intruza
Urządzenia, które pozwalają wykryć podsłuch, rejestrator wideo, czy kamerę bezprzewodową również są coraz bardziej dostępne. Najczęściej używa się ich w biurach projektowych, na salach konferencyjnych, a także w gabinetach prezesów spółek. Konsekwencje wycieku poufnych danych z takich miejsc mogą być znacznie bardziej odczuwalne, niż wydatek przeznaczony na wykrywacz. Nowoczesne urządzenia tego typu są w stanie skanować częstotliwości radiowe wykorzystywane przez podsłuchy. Jednak to nie wszystko, w razie potrzeby pomogą też zlokalizować ukryty podsłuch. W przypadku kamer, które wysyłają sygnał wideo, możliwe jest przechwycenie obrazu, co znacząco przyśpiesza proces poszukiwania ukrytej kamery.

Obrona przez atak
Niestety, nie wszystkie podsłuchy udaje się zlokalizować. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by skorzystać z zagłuszaczy sygnału. Możliwości tych urządzeń są naprawdę imponujące. –. Mogą one generować tzw. szum radiowy, który blokuje wszelką transmisję w obrębie nawet 1 kilometra. Ten specjalistyczny sprzęt jest w stanie zagłuszyć pasma wykorzystywane przez podsłuchy, sieci telefonii komórkowej, Bluetooth, Wi-Fi, a nawet WiMax – mówi Maciej Nowaczewski. Bardzo interesująca, zwłaszcza dla firm przewożących duże ilości pieniędzy czy dbających o bezpieczeństwo VIP-ów, jest możliwość zagłuszania sygnału GPS. Dzięki temu, nawet jeśli w samochodzie zostanie zamontowany nadajnik satelitarny, osoby śledzące nie będą wiedziały, gdzie znajduje się pojazd. Jeszcze innym rodzajem zabezpieczeń są zagłuszacze akustyczne, które emitują hałas uniemożliwiający podsłuchanie i nagranie rozmowy. Nie wolno lekceważyć zagrożenia zarejestrowania rozmowy dyktafonem lub telefonem komórkowym, które są wbrew pozorom trudne do
wykrycia. Do zabezpieczenia poufnych konferencji może posłużyć np. urządzenie Druid DS-600, który umożliwia prowadzenie rozmowy przez zestawy słuchawkowe, jednocześnie generując dynamiczny szum na podstawie głosów, co skutecznie zabezpieczy firmę. – Taki przenośny system zabezpiecza w bardzo skuteczny sposób przed każdym rodzajem podsłuchu lub rejestracją poufnych rozmów. Zasada działania jest prosta – trzeba wygenerować dźwięk, który skutecznie uniemożliwi wydobycie jakichkolwiek informacji z podsłuchanej lub nagranej rozmowy. W tym celu wykorzystano nowoczesną technologię cyfrowego przetwarzania dźwięku i generacji zakłóceń losowych tak, aby hałas doskonale maskował treść rozmowy, której uczestnicy korzystający ze słuchawek słyszą się nawzajem bez najmniejszych problemów – wyjaśnia ekspert SpyShop.

Nowoczesna technika spowodowała, że podsłuchiwać może każdy i to bez ponoszenia dużych kosztów. Teraz bez wzbudzania podejrzeń można zdobyć praktycznie każdą informację. Wystarczy odpowiedni sprzęt i odrobina pewności siebie. Na szczęście, powstają już urządzenia, która pozwalają się przed tymi urządzeniami skutecznie bronić. W dobie trendu, w którym informacja bywa cenniejsza od przedmiotów materialnych warto o nią zadbać. Dotyczy to również mniejszych firm, które mogą stracić nie tylko prawdziwe pieniądze, ale też potencjalnych klientów.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)