Jak pokonać Rosję? Amerykański ekspert wojskowy mówi wprost
Mark Gunzinger, emerytowany pułkownik US Air Force i analityk w Instytucie Mitchella ocenił, że obecnie w starciu z Rosją i Chinami niezbędne są samoloty wyposażone w pociski manewrujące o zasięgu od 92 do 463 km. Zdaniem eksperta Stany Zjednoczone powinny skupić się zatem na produkcji nowej generacji amunicji o wysokiej precyzji oraz rozwoju swoich sił powietrznych.
03.12.2021 | aktual.: 24.02.2022 15:56
W opinii amerykańskiego analityka systemy takie jak Joint Direct Attack Munition, zaprojektowane do przekształcania bomb spadających swobodnie w amunicję korygowaną w każdych warunkach pogodowych, przez długi czas demonstrowały swoją wysoką skuteczność, ale teraz przestały konkurować z nowoczesnymi modelami.
Były wojskowy twierdzi również, że użycie samolotów bez technologii stealth w wojnie z Rosją i Chinami może być ryzykowne, ponieważ po wyczerpaniu zapasów pocisków AGM-158 JASSM staną się one praktycznie bezużyteczne.
Były wojskowy o kierunku amerykańskich zbrojeń
Właśnie dlatego – według Gunzingera – Stany Zjednoczone powinny skupić się na rozwoju pocisków o zasięgu do 463 km. Jak wyjaśnia specjalista, dzięki temu rozwiązaniu samoloty nie będą musiały udawać się w obszar docelowy, narażając się na działanie systemu obrony przeciwlotniczej wroga. W opinii eksperta kluczową rolę mogą odegrać takie samoloty jak bombowiec strategiczny nowej generacji B-21 Raider.
Jak pisaliśmy na łamach WP Tech, według założeń US Air Force pierwszy lot Raidera odbędzie się w maju 2022 roku. Bombowce będą stacjonować w bazie Ellsworth w Dakocie Południowej, a pierwsza eskadra tych maszyn ma docelowo wejść do służby operacyjnej w połowie lat 20. Amerykanie zamierzają zakupić 100 sztuk B-21, ale nie wykluczają też rozszerzenia zamówienia o kolejnych 45 samolotów.
Raidery mają z założenia operować w środowisku pola walki przyszłości, w którym mogą wystąpić zagrożenia najwyższych kategorii. W zależności od potrzeb B-21 będzie sterowany bezpośrednio przez załogę lub autonomicznie.
Gunzinger już wcześniej zwracał uwagę, że jeśli Stany Zjednoczone chciałyby uniemożliwić Chinom zajęcie Tajwanu lub zatrzymać rosyjską inwazję na państwa bałtyckie, będą potrzebować sił, które mogą wykonywać precyzyjne uderzenia na dużą skalę lub w inny sposób przejść do ofensywy w ciągu kilku godzin. Według byłego wojskowego zadaniom tym mogą sprostać tylko nowoczesne siły powietrzne złożone z bombowców, myśliwców piątej generacji oraz zaawansowanych systemów walki powietrznej.