Część energii, która przy gotowaniu i tak się marnuje, można w plenerze zużyć do nakarmienia akumulatora komórki i innych urządzeń ładowanych poprzez port USB. Jeśli tylko nie boicie się machać przewodami nad ogniskiem.
Japońska firma TES NewEnergy sprzedaje ładowarki kompatybilne z kuchenkami i paleniskami. Gadżet kosztuje 2. tysiące jenów (780 złotych). Podobno wystarczy od 3 do 5 godzin, aby w pełni naładować iPhone'a.