Po przyspieszonej premierze kolejnej generacji iPada, być może iPhone'a czeka ten sam los, choć w nie aż tak dużym stopniu.
Apple ostatnio nieco eksperymentuje z datami premier swoich urządzeń. Niedawno premiera iPadów została przesunięta na jesień, chociaż wszystkie do tej pory ukazywały się na wiosnę, a teraz firma z Cupertino najprawdopodobniej wraca do oryginalnego terminarzu prezentacji iPhone'ów, które do modelu 4S, zaprezentowanego w październiku 201. roku, pojawiały się zwykle w okolicach czerwca.
Następny ma być iPhone 5S. Według serwisu DigiTimes, produkcja siódmej generacji telefonu ma ruszyć już w grudniu, kiedy to Apple przygotuje od 5. do 100 tysięcy egzemplarzy na premierę. Pełna, masowa produkcja wystartuje natomiast na wiosnę, więc nowego iPhone'a możemy spodziewać się znów w okolicach czerwca.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Oto narzędzie potężniejsze od Photoshopa"
