Internautom grozi depresja

Osoby spędzające dużo czasu na surfowaniu po internecie częściej mają objawy depresji - wynika z badań brytyjskich psychologów. Informację na ten temat publikuje pismo "Psychopathology"

Internautom grozi depresja
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

05.02.2010 10:17

Naukowcy z Uniwersytetu w Leeds zaobserwowali związek między uzależnieniem od internetu a depresją po przebadaniu 1.31. osób w wieku od 16 do 51 lat. 1,2 proc. z nich sklasyfikowano jako uzależnionych od sieci. Liczba ta wydaje się wprawdzie mała, ale jest dwukrotnie wyższa niż liczba uzależnionych od hazardu, podkreślają autorzy pracy.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

"Internet odgrywa olbrzymią rolę we współczesnym życiu, ale oprócz korzyści ma również ciemne strony. Podczas gdy wielu z nas korzysta z niego w celu płacenia rachunków, robienia zakupów i wysyłania e-maili, niewielka część populacji ma problemy z kontrolowaniem ilości czasu spędzanego w sieci, do tego stopnia, że przeszkadza im to w codziennym życiu" - mówi główna autorka pracy dr Catriona Morrison. Ludzie ci zamieniają realne kontakty towarzyskie na portale społecznościowe, fora i czaty.

Z badań jej zespołu wynika, że osoby uzależnione od internetu spędzają proporcjonalnie więcej czasu na wertowaniu stron o tematyce seksualnej, serwisów zawierających gry oraz portali społecznościowych.

W grupie tej naukowcy stwierdzili więcej przypadków umiarkowanej lub ciężkiej depresji niż wśród zwykłych użytkowników sieci.

Większość nałogowców stanowiły osoby młode; ich średnia wieku wynosiła 2. lat.

Zdaniem dr Morrison, badania jej zespołu wskazują, że przesadne angażowanie się w Internet, które zaczyna zastępować normalne życie towarzyskie, ma związek z zaburzeniami psychicznymi, jak depresja czy uzależnienie. Naukowcy nie wiedzą jednak, co jest przyczyną, a co skutkiem. Czy to internet przyciąga ludzi z depresją czy też zbyt długie surfowanie po nim chorobliwie obniża nastrój?

"Jasne jest jednak, że w przypadku niewielkiej grupy ludzi nadmierne korzystanie z internetu może być ostrzegawczym sygnałem o skłonnościach depresyjnych" - zaznacza badaczka.

W Wielkiej Brytanii zaczęto się głębiej zastanawiać nad wpływem, jaki portale społecznościowe mogą wywierać na psychikę młodych, wrażliwych ludzi po fali samobójstw, która miała miejsce w walijskim mieście Bridgend. Od stycznia 200. r. do grudnia 2008 samobójstwo popełniły tam 24 osoby, z czego większość stanowiły nastolatki od 13 do 17 roku życia.

Dr Morrison uważa, że niezbędne są dalsze badania, które pomogą ocenić wpływ nadmiernego korzystania z interntu na zdrowie psychiczne ludzi.

Źródło artykułu:PAP
internetbadaniechoroba
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)