Intelowski sklep z aplikacjami wystartuje pod koniec września
Już niebawem pełną parą ruszy intelowska platforma handlowa AppUp Center - przeznaczony dla netbooków odpowiednik serwisu App Store firmy Apple. Zapowiedział to Leigh Davies z Intela podczas podczas spotkania Game Developers Conference w Kolonii, występując na seminarium poświęconym aplikacjom dla komputerów przenośnych. Witryna AppUp Center, mająca obecnie status beta, otworzy podwoje do końca września. Według Intela w sklepie znajduje się już około 500 aplikacji.
17.08.2010 | aktual.: 17.08.2010 16:35
Początkowo koncern chciał uruchomić serwis wcześniej –. powiedział Davies. Użytkownicy zapłacą za aplikacje w różny sposób (np. kartą kredytową); autorom oprogramowania przypadnie w udziale 70 procent wpływów. Intel obiecuje, że AppUp Center będzie systemem znacznie bardziej liberalnym i otwartym niż App Store.
Davies mówił sporo o optymalizacji oprogramowania w kontekście wydajności procesora, GPU i systemu operacyjnego. Ważne jest jednak nie tylko maksymalizowanie sprawności i zagwarantowanie płynnego działania gier na maszynach z procesorami Atom (mającymi często wielkość ziarenka ryżu); równie istotny jest czas działania komputera. Można sobie zatem np. wyobrazić gry wyświetlające w razie potrzeby okna dialogowe bądź informacyjne. Zawierałyby one wskazówki związane z ilością energii pozostałej jeszcze w akumulatorze i ułatwiałyby blokowanie wybranych efektów albo ograniczanie szybkości renderowania sceny –. a wszystko to w celu przedłużenia czasu pracy.
W maszynach z układami GMA 95. podczas cieniowania wierzchołków wykorzystywany jest procesor główny Źródło: c't Poza tym programiści powinni zminimalizować liczbę symboli i tekstu w grach przeznaczonych dla netbooków, ponieważ na niewielkich wyświetlaczach liczy się każdy piksel – przypomniał Davies. Pisząc aplikacje dla maszyn z układami GMA 950 trzeba mieć świadomość, że realizują one model Vertex Shader 3.0 korzystając z głównego procesora. Lepiej jest więc nie przesadzać z liczbą złożonych obiektów na ekranie.
Mowa była także o technologii Zone Rendering (GMA 950. GMA 3150), czyli usuwaniu z przedstawianej sceny elementów niewidocznych. Pozwala ona wykonywać mniej operacji na pamięci niż w przypadku tradycyjnych metod renderowania. Dzięki kompresowaniu tekstur można ponadto oszczędzać na przepustowości pamięci.
Gry dla netbooków nie powinny jednak być tylko okrojonymi graficznie wariantami aplikacji dla komputerów biurkowych, ale raczej ich odmianami dostosowanymi do mniej wydajnych maszyn. Niestety, na razie lista takich tytułów jest krótka – przykładowo, gra Torchlight pozwala włączyć specjalny tryb dla netbooków
wydanie internetowe www.heise-online.pl