Intel chciał zabronić partnerom publikacji testów porównawczych. Potem jednak zmienił zdanie

Intel ma problem z dziurami w zabezpieczeniach swoich procesorów, więc ciągle wydaje nowe wersje mikrokodów i aktualizacje dla systemów operacyjnych. Czasami wpływa to na wydajność chipów, tego nie ukrywają nawet sami producenci. Ostatnio firma wprowadziła do swojego regulaminu dość dziwny punkt.

Intel chciał zabronić partnerom publikacji testów porównawczych. Potem jednak zmienił zdanie
Źródło zdjęć: © sky news

24.08.2018 | aktual.: 24.08.2018 15:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ujawnienie luk bezpieczeństwa o nazwach Spectre i Meltdown wywołało falę niezadowolenia ze strony użytkowników procesorów Intela. Firma więc wydała szereg poprawek, ale nadal nie było dobrze. Problem teraz polega na obniżeniu wydajności chipów. Dodatkowo, wkrótce zostało wykryte jeszcze więcej błędów, co zmusiło producentów do podejmowania bardziej radykalnych kroków.

Intel zaktualizował swoją licencję użytkowania produktów zakazując partnerom publikowania wyników testów wydajności pokazujących moc poszczególnych modeli przed i po instalacji mikrokodu z poprawką. Cały zapis wygląda tak:

"Użytkownik nie ma prawa i nie zezwoli żadnemu podmiotowi zewnętrznemu na (i) używanie, kopiowanie, rozpowszechnianie, sprzedaż lub oferowanie sprzedaży Oprogramowania lub związanej z nim dokumentacji; (ii) modyfikowanie, adaptowanie, ulepszanie, dezasemblowanie, dekompilację, inżynierię wsteczną, zmianę lub tworzenie dzieł pochodnych z Oprogramowania, z wyjątkiem i wyłącznie w zakresie, w jakim jest to wymagane przez obowiązujące prawo lub odpowiednie warunki licencji stron trzecich towarzyszące Oprogramowaniu (iii) wykorzystywanie lub udostępnianie Oprogramowanie do użytku lub korzyści stron trzecich; (iv) używanie Oprogramowania w swoich produktach innych niż te, które zawierają produkty sprzętowe firmy Intel, platformy lub oprogramowanie zidentyfikowane w Oprogramowaniu lub (v) publikowanie lub dostarczanie wyników testu porównawczego lub testu Oprogramowania”.

Oczywiście, taki wymóg rodzi wiele problemów. Dla wielu użytkowników podobna informacja jest kluczowa, by wiedzieć, czy aktualizacja oprogramowania nie zmniejszy wydajności. Dodatkowo, niektóre światowo znane firmy są zobowiązane do informowania użytkowników o wpływie kolejnych poprawek na wydajność całej platformy. Należą do nich między innymi Microsoft, Google, Amazon. Nie jest więc dziwne, że podobny zapis wywołał jeszcze większą falę krytyki.

Ostatecznie Intel odpowiedział na zastrzeżenia, które pojawiły się w związku z ujawnieniem dodatku do swojej licencji. Oświadczył, że obecnie pracuje nad aktualizacją licencji, aby rozwiązać ten problem i wkrótce będzie dostępna jej nowa wersja.

Komentarze (2)