IFA 2016: jeśli myśleliście, że Sharp umarł, to jesteście w błędzie

Firma Sharp jakiś czas temu zniknęła ze sklepowych półek w Polsce. Całkiem dobre telewizory, sprzedawane w atrakcyjnych cenach, ale także zaawansowany sprzęt AGD, przestał być dostępny na rynku. Przyczyną były kłopoty finansowe japońskiego koncernu. Od jakiegoś czasu produkty marki znów pojawiają się w sklepach, jednak dopiero tegoroczne targi IFA pokazały, że ci, którzy pogrzebali Sharpa byli w błędzie. Producent pokazał kilka bardzo ciekawych nowości zarówno z linii telewizorów, jak i dużego AGD.

IFA 2016: jeśli myśleliście, że Sharp umarł, to jesteście w błędzie
Źródło zdjęć: © WP

04.09.2016 21:48

Na stoisku z telewizorami mogliśmy zobaczyć najlepsze modele, które wejdą do sprzedaży jeszcze na jesieni tego roku. Wśród nich, sporo urządzeń obsługuje standard 4K, a każdy model powyżej 3. cali jest wyposażony w zaawansowany system dźwiękowy harman/kardon. Co ważne, najlepsze modele wyposażone są w standard obrazu HDR, który znakomicie poprawia kolorystykę i dynamikę obrazu. Gdy patrzyliśmy na obraz telewizora, trudno było mu cokolwiek zarzucić. Bardzo dobre odwzorowanie kolorów, dobra czerń i biel, świetny kontrast i dobrze odwzorowane detale. W tym przypadku inżynierowie Sharpa wciąż potrafią "wyciągnąć" ze swoich matryc wysoką jakość obrazu, która nie przekłada się potem na wysokie ceny w sklepach.

Jeśli ktoś pamięta modele Sharpa sprzed kilku lat, to spotka go miłe zaskoczenie. Producent wyraźnie poprawił menu swoich telewizorów, a także przeprojektował piloty zdalnego sterowania. Znacząco poprawiła się przez to wygoda obsługi. Japończycy zerwali też ze śmiertelnie nudnym wyglądem swoich telewizorów. Teraz mają one ciekawie zaprojektowane ramki i bardzo eleganckie podstawy. Co więcej, producent przymierza się do wprowadzenia zupełnie nowych wzorów, których nie znajdziemy w żadnych konkurencyjnych produktach, np. eleganckie obudowy, podstawy i ramki wykonane są ze stali w kolorze szampańskim. Prezentują się one wyjątkowo efektownie i nic dziwnego, że w Azji to właśnie ten kolor podbija rynek.

Obraz
© (fot. WP / Jarosław Babraj)

Sharp nie porzucił także swojej technologii IGZO. Na stoisku mogliśmy podziwiać potężny telewizor wyświetlający obraz w jakości aż 8K. W przypadku rynku europejskiego to tylko pokaz siły, jednak na rodzimym podwórku Sharpa można go już kupić –. jego cena to równowartość 130 tys. dolarów. Obraz wyświetlany na telewizorze urzeka swoją szczegółowością, niesamowitymi detalami i kolorystyką. Stojąc tuż przed ekranem ma się wrażenie zanurzenia w świecie filmu. Jednak mamy spore wątpliwości, czy wart jest on aż tak wysokiej ceny.

Obraz
© (fot. WP / Jarosław Babraj)

Kolejnym argumentem pokazującym, że Sharp nie zniknie z rynku, są produkty koncepcyjne. Podczas targów IFA producent zbierał opinie na ich temat, ale także pokazywał całemu światu, że jego dział rozwoju ma się całkiem dobrze. Udało im się stworzyć najcieńszy na świecie ekran LED o grubości zaledwie 3,9 mm. To niewiele więcej niż ekrany OLED. Wiadomo jednak, że produkcja tych ekranów będzie stosunkowo droga, dlatego zaproponowano także konstrukcje o grubości 6,6 mm.

Obraz
© (fot. Jarosław Babraj)

Producent stawia także na bardzo odważny design. Obok wspomnianych wyżej elementów w kolorze szampańskim Sharp pokazał coś zupełnie innego. Telewizor o kształcie, którego nie spotkacie u żadnego innego producenta (zdjęcie powyżej). To oczywiście model koncepcyjny. Zapytaliśmy o szansę wprowadzenia go do produkcji i co ciekawe, wcale nie jest to wykluczone. Jeśli zbierze się odpowiednio duża liczba zamówień (minimum 2. tys. egzemplarzy) to firma rozważy wprowadzenie urządzenia do regularnej oferty.

Urządzenia AGD

Sprzęty AGD spod znaku Sharpa zawsze należały do urządzeń klasy premium. Nic się tutaj nie zmieniło, a na targach IFA 201. Sharp jeszcze bardziej podkreślił, że jest liderem w technologii jonów plazmowych. Pokazano np. zmywarkę o pojemności 14 kompletów naczyń, która na cały cykl zmywania zużywa zaledwie 5,5 litra wody i do tego pracuje w klasie energetycznej A+++! Takich parametrów może Japończykom pozazdrościć wielu producentów. Zmywarka posiada jeszcze jeden wyróżnik, a mianowicie wbudowany plazmowy generator jonów. Dzięki niemu udaje się z wnętrza urządzenia usunąć 99 proc. bakterii, wirusów i grzybów. Ma to znaczenie nie tylko dla higienicznego zmywania, ale także utrzymywania czystości wnętrza. Każdy, kto ma zmywarkę wie, że brudne naczynia potrafią wydzielać nieprzyjemne zapachy – w zmywarce Sharpa nie ma to miejsca, bo likwidowane są drobnoustroje odpowiedzialne za ich produkcję. Co ciekawe, zmywarki potrafią samodzielnie otworzyć drzwi po skończonym cyklu, aby pozwolić uciec resztkom pary wodnej
powstałej podczas suszenia naczyń.

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Również pralki Sharpa wyposażone są w technologię, które bez problemu radzi sobie z tak niebezpiecznymi bakteriami jak Escherichia coli czy gronkowiec złocisty. Oznacza to, że wyprane w niej ubrania nadają się dla niemowląt i dzieci, a także dla wszystkich osób cierpiących na różnego rodzaju alergie.

Lodówki japońskiego producenta –. obok technologii aktywnych jonów – potrafią samodzielnie usuwać z wnętrza etylen – gaz powstający przy przechowywaniu warzyw i owoców. Dzięki temu znacznie dłużej zachowują one świeżość, a wnętrze lodówki pozbawione jest przykrych zapachów.

Jarosław Babraj

Źródło artykułu:WP Tech
gadżetyzmywarkalodówka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)