Human Rights Watch chce zbanować drony bojowe

W raporcie „Losing Humanity”, przygotowanym wspólnie przez Human Rights Watch oraz Harvard Law School, organizacja postuluje opracowanie konwencji międzynarodowej, która „całkowicie zakazywałaby opracowywania, produkcji i użytkowania w pełni autonomicznej broni”.

Obraz
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

Trzeba przyznać, że pomimo naszej fascynacji najnowszymi technologiami wojennymi, HRW ma trochę racji –. w pełni autonomiczne systemy bojowe, które same zadecydują o tym czy ktoś ma zginąć czy nie, są trochę przerażające.

Wykorzystywane dziś na całym świecie drony bojowe, głównie przez USA, pomimo swojego zaawansowania technicznego i możliwości wykonywania wielu czynności automatycznie, w chwili odpalania rakiet kontrolowane są przez operatora znajdującego się w odległej bazie. Ale dość łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której decyzja o użyciu broni byłaby podejmowana przez algorytmy robota.

Nie jest to znowu takie science-fiction jak mogłoby się wydawać. Już dziś system Raytheon Phalanx, który montowany jest na pokładach okrętów US Navy przeczesuje przestrzeń wokół statku w poszukiwaniu nadlatujących rakiet i w razie ich wykrycia, automatycznie otwiera do nich ogień z działek pokładowych. X47. potrafi sam wystartować i wylądować na lotniskowcu czy przeprowadzić operację tankowania w powietrzu, a koreański robot strażniczy produkowany przez Samsunga, potrafi wykryć intruzów, a po zatwierdzeniu użycia siły przez człowieka – otworzyć do nich ogień. A to tylko kilka przykładów, którymi pochwalono się publicznie.

HRW chciałoby już teraz przerwać ślepy, ich zdaniem, zaułek technologii, który ma doprowadzić do opracowania algorytmów decydujących o czyimś życiu. Human Rights Watch największy problem widzi w tym, że nie bardzo wiadomo, kto byłby odpowiedzialny za nieuniknione błędy w działaniu. Błędy, dodajmy, śmiertelne. Kto miałby ponieść konsekwencje? Producent? Dowódca operacji? Dostawca oprogramowania? Bo na pewno nie robot.

Dobrze, że Human Rights Watch podnosi tę kwestię. Problem w tym, że żaden kraj nie ma obowiązku podpisywania czy ratyfikowania żadnej konwencji, więc efekty tego mogą być mizerne. Weźmy choćby przykład konwencji ottawskiej: USA, Rosja czy Chiny, najwięksi producenci min przeciwpiechotnych na świecie, nie mają zamiaru niczego podpisywać. W przypadku całkowicie autonomicznych robotów bojowych będzie tak samo.

Wybrane dla Ciebie

"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Jest niewidoczna. Badacze stworzyli mapę ciemnej materii
Jest niewidoczna. Badacze stworzyli mapę ciemnej materii
Wybuchowe konserwy z Rosji. "GW": Znaleziono je w Polsce
Wybuchowe konserwy z Rosji. "GW": Znaleziono je w Polsce
Bezsenność jest niebezpieczna. Postarza nasze mózgi
Bezsenność jest niebezpieczna. Postarza nasze mózgi
Rosja modernizuje drony Shahed. Mogą atakować cele w ruchu
Rosja modernizuje drony Shahed. Mogą atakować cele w ruchu
Czarny sen Ukraińców. Patrioty tracą skuteczność
Czarny sen Ukraińców. Patrioty tracą skuteczność
Mogą zmienić przebieg wojny. Brytyjski dziennik o wsparciu dla Ukrainy
Mogą zmienić przebieg wojny. Brytyjski dziennik o wsparciu dla Ukrainy