Harvard odwołał decyzję o przyjęciu studentów. Przez memy na Facebooku
Studenci przyjęci na prestiżową uczelnię utworzyli grupowy czat na Facebooku. To, co się w nim znalazło, nie przypadło do gustu władzom uczelni.
20.06.2017 | aktual.: 25.06.2017 10:29
Na utworzonym przez studentów czacie nazwanym „Harvard memes for horny bourgeois teens” (Harvardzkie memy dla napalonych, burżujskich nastolatków), pojawiały się treści raczej niewyszukane. Treść niektórych skłoniła władze uczelni do odwołania decyzji o przyjęciu na studia co najmniej 10 studentów. O sprawie poinformowała gazetka studencka „Harvard Crimson”.
Podaje ona, że część memów zawierała treści o jawnie seksualnym charakterze. Członkowie grupy mieli też żartować m.in. z holokaustu, molestowania seksualnego czy martwych dzieci. Pojawiały się też rasistowskie żarty.
Czat powstał dzięki grupie dyskusyjnej, służącej studentom do komunikacji. W trakcie dyskusji jedna z osób napisała, że stworzyła czat dla ludzi, którzy lubią memy. Niestety treści, które się tam znalazły, przekraczały granice dobrego smaku. Nie wiadomo, jak władze uczelni dowiedziały się o istnieniu czata.
Decyzja władz uczelni jest ostateczna. Dostanie się na Harvard jest bardzo trudne. W tym roku przyjęto 2056 studentów z około 40 tys. aplikacji. Oznacza to, że dostało się zaledwie 5,2 proc. aplikujących.