Gry z Polską i polską historią w tle - Powstanie Warszawskie, Fryderyk Chopin i Pałac Kultury!
Mogłoby się wydawać, że Polska jako miejsce jest pomijana przez twórców gier. Tymczasem ci uwiecznili naszych wybitnych rodaków, pozwolili odmienić bieg wydarzeń, przedstawili ważne dla narodu wydarzenia, a nawet umożliwili wirtualną przejażdżkę po kraju!
Paradoksalnie, najbardziej patriotyczne gry, nawiązujące do czasów, które mogą napawać nas dumą, nie są dziełami Polaków. Ich tytuły właśnie to sugerują, bo mowa o Mount & Blade: Ogniem i Mieczem oraz Polskie Imperium: Od Krzyżaków do Potopu. Nie dajcie się zwieść - miłe dla naszego oka tytuły to robota lokalnych dystrybutorów. Pierwsza gra to wspólna praca Rosjan i Ukraińców, natomiast za drugą odpowiedzialne jest rosyjskie studio, a oryginalna nazwa to Reign: Conflict of Nations. Nie oznacza to jednak, że polskie nazewnictwo wprowadza w błąd. Mount & Blade: Ogniem i Mieczem nawiązuje do dzieł Sienkiewicza, a w grze będącej połączeniem strategii i RPG spotykamy postaci z kart powieści oraz historycznych bohaterów. Wszystko zaś ma miejsce w XVII wieku na terenach ówczesnej Rzeczpospolitej, zaś wydarzenia nawiązują do historii Polski. Podobnie jest w strategii Polskie Imperium, gdzie jako dowódca wybranego europejskiego państwa, w tym Polski, zarządzamy regionem w okresie 1350-1650. Dbamy o handel, relacje z innymi politykami, a w końcu toczymy starcia z wrogimi jednostkami, gdy zajdzie taka potrzeba. Warto wspomnieć, że obie produkcje doczekały się wyjątkowo patriotycznych wydań. Okładkę Ogniem i Mieczem zdobił husarz, a w pudełku z Polskim Imperium znaleźć mogliśmy audiobooki z “Potopem” i “Krzyżakami”.
Z kolei w dodatku do Cywilizacja V o nazwie “Nowy Wspaniały Świat” pokierować mogliśmy rozwojem całego kraju i obserwować, jak na przestrzeni lat powstają kolejne miasta - Warszawa, Poznań czy Łódź. W tej rozbudowanej grze strategicznej reprezentował nas Kazimierz Wielki, dostaliśmy też jednostkę specjalną, husarię. Wspomnianego króla zobaczyć mogliśmy na okładce polskiego wydania. Oczywiście Polską kierować możemy także w wielu innych strategiach, by wspomnieć chociażby o wojennym cyklu Hearts of Iron czy rodzimej produkcji studia z Łodzi, Wrzesień ‘39. Tematyka tych gier skupia się na przygotowaniach do II wojny światowej, a później na trwającym konflikcie.
Armia Krajowa i GROM w grach
W grach strategicznych rządzimy całym państwem i możemy wpływać na jego losy na przestrzeni lat, a nawet wieków. Nieco inaczej jest np. w strzelaninach, gdzie wcielamy się w konkretnych bohaterów w określonych sytuacjach. Także tragicznych dla naszego państwa. W Enemy Front trafiliśmy do Warszawy w czasie Powstania Warszawskiego. Misji pokazujących zryw stolicy było kilka, a gracze - w tym także zagraniczni, bo tytuł wydany został w wielu państwach na całym świecie - obserwowali zrujnowaną Warszawę, którą twórcy odtworzyli na bazie prawdziwych zdjęć i map. Sama gra była co najwyżej średnia, ale z naszego punktu widzenia jednak wyjątkowa - w końcu rzadko kiedy możemy wcielić się w żołnierza Armii Krajowej, walczącego w Bazylice Świętego Krzyża czy rysującego powstańczą “kotwicę”. O Powstaniu Warszawskim traktuje też Uprising 44, jednak był to dowód na to, że niekiedy tematyka patriotyczna i polska historia wykorzystywana jest wyłącznie po to, żeby zwrócić na siebie uwagę. Gra była tragiczna i pod względem scenariusza kompletnie absurdalna. Twórcy w grze o Powstaniu Warszawskim nawet nie zająknęli się o Sowietach, co chyba mówi o tej produkcji wiele…
Tak jak Enemy Front pozwalało wcielić się w członka Armii Krajowej, tak Medal of Honor: Warfighter dało możliwość pokierowania żołnierzem elitarnej jednostki GROM w trybie multiplayer. W kampanii dla jednego gracza GROM pojawia się tylko gościnnie, jednak trzeba przyznać, że twórcy wiernie odwzorowali umundurowanie i uzbrojenie polskich żołnierzy. A my na okładce gry w Polsce mogliśmy oglądać członka GROM.
Music Master Chopin to gra muzyczna stworzona przez polskie studio Bloober Team. Pomysł był świetny - produkcja przypominała hit Guitar Hero, w którym za pomocą plastikowej gitary “gra” się światowe hity, wciskając przyciski w odpowiednim czasie. Tu zamiast gitary była zwykła klawiatura, a w miejsce rockowych przebojów… klasyczne utwory Fryderyka Chopina. Music Master: Chopin powstał dzięki wsparciu finansowemu polskiego Ministerstwa Kultury, jednak że gra zebrała kiepskie oceny dziś podawana jest jako przykład na to, że państwo raczej nie powinno wspierać rodzimej branży. Nie oznacza to jednak, że polski kompozytor nie doczekał się udanej gry. W japońskiej grze RPG Eternal Sonata obserwujemy ostatnie godziny życia Chopina, zaś sama akcja rozgrywa się w trakcie jego snu. Zagraniczni twórcy, tym razem z Ubisoftu, docenili również Mikołaja Kopernika. W darmowym dodatku do Assassin’s Creed: Brotherhood jako główny bohater ratujemy astronoma przed templariuszami, a potem ten dzieli się z nami swoimi odkryciami.
Polska to jednak nie tylko ważne historyczne wydarzenia i wybitni Polacy. To także miejsca. Rodzime krajobrazy “grają” amerykańską górską dolinę w Zaginięciu Ethana Cartera. Brzmi to dziwnie, ale tak rzeczywiście jest - po prostu twórcy zeskanowali tereny Dolnego Śląska i przenieśli je do wirtualnego świata. Na przykład zapora w grze to tak naprawdę Zapora Pilchowicka. Z kolei w grze Euro 2012 mecze rozgrywane są na prawdziwych polskich obiektach, w tym na Stadionie Narodowym. Warszawski stadion znalazł się również w Pro Evolution Soccer 2015. Niestety w nowszych edycjach “Narodowego” już zabrakło. Za to swojskie klimaty polskiej wsi możemy oglądać w wydanej niedawno produkcji WRC 6 - twórcy pozwalają wziąć udział w Rajdzie Polski. Wirtualne makiety polskich miast pojawiają się zaś w serii Euro Truck Simulator. Nie są to może wierne kopie, ale np. wjeżdżając do Warszawy widzimy Pałac Kultury i Nauki oraz charakterystyczne wieżowce. Doczekaliśmy się nawet specjalnego dodatku o nazwie “Polskie Miasta”, w skład którego wchodzą takie lokacje jak Lublin, Łódź, Katowice czy Kraków.
Jak widać, w wirtualnym świecie nie tylko zmienimy bieg historii, ale też Polskę po prostu zwiedzimy!