Groźny wirus powraca po 27 latach. Naukowcy: Delta zakaża bardziej
Po 27 latach na Wybrzeżu Kości Słoniowej wykryto pierwszy przypadek wirusa ebola. Śmiertelność niektórych jego odmian może sięgać nawet 90 proc. Tymczasem naukowcy ostrzegają, że wariant Delta koronawirusa jest bardziej zakaźny niż wirusy SARS i MERS, grypa hiszpanka oraz właśnie ebola.
16.08.2021 08:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sobotę Pierre Dimba, minister zdrowia Wybrzeża Kości Słoninowej, poinformował za pośrednictwem telewizji, że przypadek gorączki krwotocznej został wykryty w Abidża u 18-letniej kobiety, który przybyła 12 sierpnia z sąsiedniej Gwinei. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, że ostatnio ebola została wykryta w tym kraju w 1994 r.
– Pacjentka dostała gorączki i została przyjęta do szpitala, gdzie jest leczona – powiedział minister Dimba. Dodał, że zidentyfikowano osoby, które miały lub mogły mieć kontakt z zarażoną i natychmiast rozpoczęto podawanie im szczepionek przeciwko eboli. Podkreślił, że wykryty przypadek jest "importowany i odosobniony".
Wysoka śmiertelność eboli
Swojego zaniepokojenia nie kryje WHO. – To skrajnie niepokojące, że ten przypadek został ogłoszony w Abidżanie, metropolii liczącej ponad 4 miliony ludzi – oświadczył cytowany przez Agencję Reutera Matshidiso Moeti, dyrektor regionalny WHO dla Afryki.
Polska Agencja Prasowa przypomina, że wirus ebola został zidentyfikowany w 1976 r., zabijając od tego czasu ponad 11 tys. ludzi na całym świecie. W latach 2013-16 zabił on w Gwinei ponad 2,5 tys. ludzi. Była to jak dotąd najgorsza epidemia eboli w tym kraju.
Wirus wywołuje gorączkę krwotoczną i odznacza się wysoką śmiertelnością. Średnio choroba kończy się śmiercią w co drugim przypadku. Niektóre odmiany eboli są jeszcze groźniejsze – ich śmiertelność sięga nawet 90 proc.
Naukowcy: Wariant Delta jeszcze bardziej zakaźny
Tymczasem "Washington Post" dotarł do dokumentu Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), z którego wynika, że wariant Delta koronawirusa jest równie zakaźny jak ospa wietrzna oraz bardziej zakaźny niż ebola. Przedstawiciele WHO ostrzegają, że groźne mutacje mogą zaprzepaścić dotychczasowe postępy w walce z pandemią. Podobnie twierdzą amerykańscy specjaliści, którzy podkreślają, że bez podjęcia odpowiednich działań wariant delta może wymknąć się spod kontroli.
Autorzy raportu twierdzą, że ze względu na wysoką zakaźność wariantu delta, w dalszym ciągu niezbędne jest noszenie maseczek, które ograniczają przenoszenie się wirusa. Podkreślają również, że szczepionki nadal wykazują dużą skuteczność w zapobieganiu ciężkim przebiegom COVID-19.