Groźna broń w rękach Rosjan od przyszłego roku. Putin potwierdził
Podczas spotkania dotyczącego rosyjskiego przemysłu obronnego, Władimir Putin przekazał, że próby hipersonicznego pocisku manewrującego Cyrkon zbliżają się do końca, a pociski trafią na wyposażenie armii w przyszłym roku.
03.11.2021 | aktual.: 24.02.2022 16:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donosi TASS, podczas spotkania Władimir Putin przyznał, że przeprowadzone próby potwierdziły nie tylko skuteczność pocisków hipersonicznych Cyrkon, ale też unikalne właściwości broni laserowej Peresvet oraz systemów hipersonicznych Avangard i Kindżał.
Rosja zyska potężną broń
- Próby naddźwiękowego pocisku manewrującego Cyrkon zbliżają się do końca. W trakcie prób celnie i z pełną zgodnością z przydzielonym zadaniem uderzał zarówno w cele naziemne, jak i morskie z pozycji zanurzonej oraz ze statków nawodnych. W przyszłym roku te pociski zaczną przybywać do służby w rosyjskiej marynarce wojennej – zaznaczył prezydent Rosji.
Władimir Putin już wcześniej chwalił się, że pociski hipersoniczne 3M22 Cyrkon (nazwa NATO SS-N-33) mogą osiągnąć prędkość wynoszącą około 9 Machów (11 113 km na godzinę) i są w stanie uderzyć w cele znajdujące się w odległości wynoszącej nawet 1000 kilometrów. Oznacza to, że pociski z łatwością mogłyby zniszczyć cele zlokalizowane w Polsce.
Pociski Cyrkon to manewrujące, przeciwokrętowe hipersoniczne pociski z silnikami typu scramjet (Supersonic Combustion Ramjet), które mogą znajdować się na pokładzie zarówno okrętów podwodnych, jak i nawodnych okrętów wojennych rosyjskiej marynarki wojennej. Rosja planuje wdrożyć je na pokładach m.in. krążowników rakietowych typu Kirow, Admirał Nachimow czy Piotr Wielki.
- Dziś szczególnie ważne jest opracowywanie i wprowadzanie technologii niezbędnych do tworzenia nowych hipersonicznych systemów broni, laserów o zwiększonej mocy i platform robotycznych, które będą w stanie odeprzeć potencjalne zagrożenia militarne – wyjaśnił Putin.