Gracze zapłacą za paliwo w nowym NFS prawdziwymi pieniędzmi

Gracze zapłacą za paliwo w nowym NFS prawdziwymi pieniędzmi

Gracze zapłacą za paliwo w nowym NFS prawdziwymi pieniędzmi
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
02.02.2015 12:33, aktualizacja: 02.02.2015 13:37

Dlaczego chętnie siadamy za wirtualnym kółkiem? Bo nie musimy przejmować się przepisami ruchu drogowego czy szukaniem miejsca do parkowania, a odpicowana bryka naszych marzeń może sunąć z szaleńczą prędkością po malowniczych trasach, gdy my bez nerwowego zerkania na stan paliwa w baku możemy rozkoszować się jazdą... Drobna poprawka- to ostatnie nie będzie obowiązywało w przypadku Need for Speed: No Limits.

Nadchodząca gra Electronic Arts hołduje trendowi, który wyróżnia mobilne gry F2P. Robi to jednak w sposób wyjątkowo kuriozalny. W wyścigach o szumnym podtytule "Bez granic" gracz będzie musiał zapłacić prawdziwymi pieniędzmi za zatankowanie baku swojego wirtualnego auta. Jeśli paliwo się skończy, opcjonalnie będzie można poczekać określony czas, by bak napełnił się automatycznie bez dodatkowych opłat. Bez czekania lub bez zastrzyku gotówkowego jednak nie pojeździmy...

EA tłumaczy swój ruch chęcią "_ dodania realizmu do gry _", ale gracze chyba nie po to siadają w domach przed kierownicami, by płacić za paliwo tak jak w prawdziwym życiu. Bo skoro mówimy już o realiźmie, to chciałabym, by EA pokazało też prawdziwy samochód z samoodnawiającą się benzyną...

_ Need for Speed: No Limits ukaże się wiosną na urządzeniach z Androidem i iOS. _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)