Google płaci za mało podatków
Google trafiło ostatnio pod lupę władz Wielkiej Brytanii za rzekome unikanie płacenia podatków. Co prezes Eric Schmidt sądzi o kombinowaniu z transferowaniem opłat przez Irlandię? Jest trwającą debatą "zdumiony" - donosi BBC.
28.05.2013 | aktual.: 28.05.2013 12:23
Przewodnicząca Komisji Finansów Publicznych brytyjskiego parlamentu zasugerowała, że należy powołać nową komisję, która zajmie się nadzorowaniem sposobu, w jaki z obciążeń podatkowych wywiązują się wielkie korporacje. Politycy chcieliby uniemożliwić firmom zasłanianie się tajemnicą przedsiębiorstwa, gdy chodzi o ujawnienie sum i sposobu płacenia podatków.
Wszystko przez Google, które krytykowane jest za fakturowanie sprzedaży dokonanych w Wielkiej Brytanii jako przeprowadzonych w Irlandii, gdzie prawo podatkowe jest dla korporacji korzystniejsze. Brytyjczycy uważają oczywiście, że Google powinno płacić więcej podatków w ich kraju.
- to, co robimy jest zgodne z prawem. Jestem zdumiony debatą, która od jakiegoś czasu toczy się w Wielkiej Brytanii, ponieważ nie traktuję podatków jako opcjonalne - stwierdził prezes Google Eric Schmidt w wypowiedzi dla BBC Radio 4.
Problem wykorzystywania luk w prawie przez międzynarodowe korporacje do "optymalizacji" polityki podatkowej nie ogranicza się tylko do Google. Podobne oskarżenia padają pod adresem takich firm jak Starbucks, Amazon czy Apple. Unia Europejska postanowiła, że zacznie walczyć z tym procederem przez wprowadzenie automatycznej wymiany informacji podatkowej między krajami członkowskimi, co powinno pozwolić na dokładniejszą i sprawniejszą kontrolę wielkich firm.
Eric Schmidt, powiedział niedawno podczas wizyty w Wielkiej Brytanii, że wszystko co robią dzisiejsze nastolatki zostanie z nimi na zawsze dzięki internetowi. Ciekawe czy pomyślał, też o tym, że ślad po aferach wokół Google, również pozostanie w sieci na zawsze...