Gigantyczny atak na niemiecki parlament. Wykradziono dane setek polityków i dokumenty partii
Niemieckie media poinformowały o ogromnym wycieku danych partii politycznych oraz należących do nich polityków. Problem może dotyczyć nawet kilkuset osób. Atak dotknął wszystkie partie niemieckiego Bundestagu z wyjątkiem skrajnie prawicowej AfD.
04.01.2019 | aktual.: 04.01.2019 10:52
Dane osobowe setek polityków Bundestagu oraz dokumenty należące do partii politycznych zostały opublikowane w internecie. O sprawie poinformowało niemieckie RBB Inforadio w piątek rano. Ofiarą ataku padły wszystkie czołowe partie polityczne należące do parlamentu z wyjątkiem jednej. Niemiecka, skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) w jakiś sposób uniknęła działań hakera.
Według wstępnych informacji, wyciek danych zauważono dopiero w czwartek 3 stycznia w godzinach wieczornych. W rzeczywistości dokumenty trafiły na jedno z twitterowych kont już na początku grudnia 2018 roku i każdy mógł je zobaczyć.
Wśród skradzionych informacji znalazły się głównie dane kontaktowe, takie jak adres czy numer telefonu komórkowego. Jednak w niektórych przypadkach informacje dotyczyły danych bankowych, dowodów osobistych, a nawet prywatnych wiadomości.
Nie uznano jednak, aby znalazły się tam dokumenty o dużym znaczeniu. Większość z nich dotyczyło wniosków o pracę, notatek czy listy członków partii. Niemieckie służby nie ustaliły jeszcze żadnych podejrzanych, ani potencjalnych motywacji ataku.