GE nie sprzeda swojego działu Electroluksowi. To zdominowałoby rynek

General Electric porzuciło plan sprzedaży biznesu elektrycznych urządzeń domowych szwedzkiej firmie Electrolux - podano w poniedziałek w oświadczeniu. Amerykański koncern miał na tym zarobić 3,3 mld dolarów, jednak transakcji sprzeciwiał się Waszyngton.

GE nie ujawniło w dokumencie żadnych szczegółów dotyczących swojej decyzji. Firma podkreśliła, że do czasu znalezienia nowego kupca będzie działać na starych zasadach. Agencja Associated Press przypomina, że Electrolux jest drugim co do wielkości na świecie koncernem oferującym elektryczne urządzenia domowe. Największym producentem w tym biznesie jest amerykański Whirlpool. Electrolux sprzedaje swoje produkty na rynku amerykańskim pod marką Frigidaire.

Amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości postanowiło w lipcu br. zablokować transakcję między GE a Electroluksem, zwracając uwagę, że połączone firmy zdominują amerykański rynek kuchenek i urządzeń kuchennych. Taka sytuacja byłaby szczególnie groźna dla masowych odbiorców, takich jak firmy budujące mieszkania, zarządzające nieruchomościami, hotelami, a także dla instytucji rządowych.

Z tymi zarzutami nie zgadzał się przedstawiciel prawny firmy Electrolux, który podkreślił, że w ostatniej dekadzie udział w rynku USA znacznie zwiększyły takie firmy jak Samsung czy LG. Zwrócił także uwagę, że duże sieci sklepów ze sprzętem domowym mogą wymuszać na koncernach utrzymywanie niskich cen.

W odpowiedzi na decyzję GE, Electrolux napisał w komunikacie, że "żałuje, iż GE wycofało się z umowy". Szwedzi dodali także, że odpowiedzieli na wszystkie wątpliwości amerykańskich władz, jednak nie zostały one zaakceptowane. AP przypomina, że GE pozbywa się niektórych oddziałów, koncentrując się na swoim głównym biznesie przemysłowym i produkcji dużych i skomplikowanych urządzeń dla innych firm.