Galeria: Vista Service Pack 1 ( SP1 ) PL

Galeria: Vista Service Pack 1 ( SP1 ) PL

Galeria: Vista Service Pack 1 ( SP1 ) PL
Źródło zdjęć: © IDG
28.01.2008 13:00, aktualizacja: 28.01.2008 14:02

Kilka dni temu Microsoft udostępnił Windows Vista Service Pack 1 RC Refresh 2 ( KB936330 ). Ten noszący nieco długą nazwę pakiet prezentuje się tak, jak gdyby był wersją ostateczną SP1 do Visty. Postanowiliśmy zaprezentować, czego nasi czytelnicy mogą się spodziewać w trakcie i po jego instalacji.

Pakiet zajmuje 520-543 MB i pobiera się dłuższą chwilę. Jego instalacja trwa około godziny, z czego przez większość czasu na komputerze nie da się pracować - bo albo się wyłącza, albo włącza, oczywiście aktualizując w tle pliki.

W przeciwieństwie do poprzedniej wersji, która nie chciała instalować się na niektórych maszynach, SP1 RC Refresh 2 powinien działać zawsze.

Obraz
© (fot. IDG)

Nie musisz się bać ekranu ostrzegawczego informującego o konieczności restartów. Za kilkanaście minut instalator spyta cię, czy jesteś gotów, by ponownie uruchomić komputer.

Oto nadszedł ten moment. Nie ci się nie wydaje, że za tobą większa część operacji - dopiero teraz zacznie się aktualizowanie z prawdziwego zdarzenia. Po restarcie klasyfikacja systemu będzie niedostępna, a system - wbrew informacjom znajdującym się w dokumentach opisujących SP1 - zacznie się przedstawiać jak Windows Vista Service Pack 1. Nigdzie nie znajdziesz charakterystycznego dla wcześniej wersji słowa "Evaluation copy".

Zauważyliśmy, że po instalacji SP1 uruchomiły się wszystkie te aplikacje, które wcześniej wyłączylimy korzystając z narzędzia Konfiguracja systemu ( MSConfig ). Co niezwykle ciekawe, wzrosły nam liczba punktów dotycząca wydajności grafiki i grafiki w grach. Wcześniej ogólna ocena komputera wynosiła 3,0, teraz udało nam się osiągnąć 3,1 - to zasługa uaktualnionego programu benchmarkującego - http://support.microsoft.com/kb/936613, w którym mniejszą rolę gra przepustowość pamięci.

Znowu zaczął się też przypominać Program poprawy jakości obsługi klienta.

Przy uruchamianiu Defragmentatora pojawiło się okno wyboru dysków.

Na karcie dotyczącej połączeń w Menedżerze zadań widoczne są błędy na skali. Jeśli wierzyć wykresowi, udało nam się osiągnąć przepustowość łącza na poziomie między 1% a 1%. Godne odnotowania jest co innego: transfery w sieci są stabilniejsze, przepustowość wzrosła, a kopiowanie danych z dysku sieciowego nie powoduje zamrożenia okna Eksploratora.

Nie udało nam się zauważyć, żeby czas startu systemu zauważalnie się skrócił.

Mimo lepszej oceny w wewnętrznym benchmarku systemu, PCMark05 doniósł nam, że system działa wolniej. W wersji bez SP1 uzyskiwaliśmy 3163 punkty - http://testuj.pcworld.pl/profil.asp?id=131137, natomiast po zainstalowaniu pakietu nie udało nam się przekroczyć 3045 punktów.

Ci, którzy oczekiwali kolosalnych modyfikacji, już teraz powinni rozpocząć odliczanie do SP2 do Visty albo wręcz do Windows 7 - http://www.pcworld.pl/news/137536.html.

Źródło artykułu:PC World Komputer
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)