Facebook Randki na razie nie dla Europejczyków. Problemy z prywatności
W maju 2018 Mark Zuckerberg postanowił rzucić wyzwanie Tinderowi i innym portalom randkowym i wprowadzić taką funkcję na Facebooku. Dziś 13 lutego Facebook Dating miał wejść do Europy. Okazało się jednak, że portal "zapomniał" o tym powiedzieć odpowiednim urzęnikom.
Dlaczego Facebook miałby informować europejskich (irlandzkich) urzędników o tym, że chce udostępnić funkcję umawiania się na randki swoim użytkownikom? Dlatego, że działając w Europie podlega prawu o ochronie danych osobowych (RODO). A nowa funkcja Facebooka mogłaby je łamać... albo nie. Problem polega na tym, że Facebook nie poinformował urzędników z Komisji ds. Ochrony Danych (IDC) o szczegółach nowej funkcji.
Jak informuje portal Tech Crunch przedstawiciele portalu poinformowali IDC 3 lutego, że nową usługą włączą 13 lutego. I tyle. Nie przesłali informacji, dokumentacji ani nie dali do nich wglądu. W związku z tym urzędnicy sami pofatygowali się do irlandzkiego biura Facebooka i zażądali dokumentacji.
Zobacz także
Skutkiem niespodziewanej wizyty urzędników jest bezterminowe przełożenie premiery randek na Facebooku. W oświadczeniu, które otrzymaliśmy od Facebooka portal zapewnia, że opóźnienie jest związane ze staraniami, aby "zrobić wszystko, jak należy".
Naszym priorytetem jest właściwe przygotowanie uruchomienia Facebook Dating, dlatego potrzebujemy trochę więcej czasu, aby upewnić się, że produkt jest w pełni gotowy na europejski rynek. Wytrwale pracowaliśmy nad stworzeniem silnych zabezpieczeń prywatności usługi, a także nad sporządzeniem oceny skutków dla ochrony danych przed planowanym wprowadzeniem produktu w Europie, którą udostępniliśmy irlandzkiemu Komisarzowi ds. Ochrony Danych, gdy tylko zostaliśmy o to poproszeni.
