Facebook cenzuruje posąg Neptuna, bo jest nagi

Facebook cenzuruje posąg Neptuna, bo jest nagi

Facebook cenzuruje posąg Neptuna, bo jest nagi
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY
Bolesław Breczko
03.01.2017 11:13, aktualizacja: 03.01.2017 11:29

Facebook nie ustępuje w walce z nagością na swoich stronach. Po niedawnej głośnej sprawie usunięcia zdjęcia poparzonej dziewczynki z Wietnamu, Facebookowi nie spodobało się zdjęcie posągu Neptuna.

Włoska historyczka sztuki i pisarka, Elisa Barbari, wstawiła na swoją stronę na Facebooku zdjęcie posągu Neptuna, który stoi w Bolonii, we Włoszech. Gdy chciała użyć zdjęcia do wypromowania swojej strony, otrzymała komunikat o tym, że zdjęcie narusza punkt regulaminu dotyczący reklamy na portalu.

Obrazy nie mogą mieć jednoznacznie seksualnego charakteru, sugerować nagości, pokazywać dużych powierzchni skóry lub dekoltu ani niepotrzebnie skupiać się na konkretnych częściach ciała.

Można by nawet zrozumieć podejście Facebooka do zdjęcia, gdyby rzeczywiście „niepotrzebnie skupiało się na konkretnych częściach ciała” i na przykład pokazywało zbliżenie na wykonane z brązu przyrodzenie władcy mórz i oceanów. Jednak zdjęcie zamieszczone przez Barbari było dalekie od tego typu prowokacji i nie koncentrowało się nawet na samym posągu.

Nie wiadomo, czy zdjęcie zostało zakwestionowane przez żywego administratora, czy jest to sprawka algorytmu rozpoznającego i analizującego fotografie. Cenzura na Facebooku staję się ostatnio coraz gorętszym tematem, a sam portal dolewa oliwy do ognia, blokując zdjęcia za „nagość” czy osoby i strony za prawicowe poglądy, jak było w przypadku fanpage'a Młodzieży Wszechpolskiej czy Marszu Niepodległości w Polsce.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)