ESA testuje marsjański łazik

We francuskim centrum kosmicznym ESA trwają właśnie testy łazika, który w ramach misji ExoMars ma polecieć na Czerwoną Planetę.

ESA testuje marsjański łazik
Źródło zdjęć: © ESA

06.11.2015 | aktual.: 06.11.2015 11:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie jest to pierwsza okazja na zapoznanie się z wyglądem europejskiego łazika, ale po raz pierwszy materiały ujawnione przez ESA są tak szczegółowe. W budowie urządzenia nie zmieni się już wiele, chyba że testy, które prowadzone są przy pomocy zmniejszonego modelu urządzenia, wykażą poważne wady konstrukcji. Na to się jednak nie zanosi, a robot, kontrolowany zdalnie z centrum w Holandii, radzi sobie całkiem nieźle we francuskim ośrodku CNES.

Podczas testów sprawdzane są różne scenariusze, jakie mogą zdarzyć się już po lądowaniu łazika na Marsie. Operatorzy, którzy dysponują tylko nadsyłanymi z dużym opóźnieniem danymi, muszą zdecydować, po której z dwóch ramp zjazdowych lądownika zjechać. Następnie na ich drodze stają przeszkody znajdujące się na obszarze o wymiarach 80 na 50 metrów, który ma symulować marsjańskie otoczenie. Na razie operatorom idzie całkiem nieźle – na pięć podjętych prób łazik tylko raz spadł z rampy, co zważywszy na dość wczesny charakter tych prób jest wynikiem całkiem niezłym.

Docelowo, europejski łazik ma być jednym z dwóch, które w styczniu 2018 roku polecą na Marsa w ramach misji badawczej ExoMars planowanej wspólnie przez ESA i Roskosmos. Pełnowymiarowy europejski łazik ma ważyć około 180 kilogramów i jest projektowany w taki sposób, by mógł przebywać na powierzchni Czerwonej Planety przez około sześć miesięcy. Jego unikatową zdolnością będzie wykonywanie odwiertów do głębokości 2 metrów oraz pieczętowanie i zachowywanie próbek z tych odwiertów.

Polecamy na stronach Giznet.pl: UE: Koniec neutralności sieci

Źródło artykułu:Giznet.pl
Komentarze (6)