Elon Musk wysłał w kosmos mały browar i empatycznego robota
SpaceX Dragon jest w drodze na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Elon Musk umieścił na jego pokładzie muskularne myszy, robota odczytującego ludzkie emocje, mały browar oraz świąteczne prezenty dla astronautów.
"Motomyszy" ze stacji kosmicznej
Wysyłanie zwierząt w kosmos nie jest już nowością. O ich zaskakującym zachowaniu pisaliśmy już jakiś czas temu. Tym razem rakieta Falcon 9 wystrzeliła w kosmos osiem gryzoni o masie mięśniowej dwa razy większej niż średnia. Razem z nimi w przestrzeń kosmiczną wysłano 40 "przeciętniaków". Przeprowadzone na nich badania mają w przyszłości pomóc ludziom w utrzymaniu formy podczas długich podróży kosmicznych.
Piwo w kosmosie
Na pokładzie SpaceX Dragon znalazły się ziarna jęczmienia z których powstanie alkoholowy trunek. Trzeci z serii eksperymentów słodowania piwa w kosmosie ma sprawdzić jak brak grawitacji wpływa na kiełkowanie jęczmienia. Budweiser to jedno z najpopularniejszych piw koncernu Anheuser-Busch. Ciekawe czy taki warzony w kosmosie trunek szybciej wprowadza w stan bliski nieważkości?
Elon Musk ma robota od uczuć
Pozaziemska świąteczna przesyłka zawiera również plastikowego robota wydrukowanego na drukarce 3D. Stworzyli go niemieccy naukowcy. Robot jest wyposażony w sztuczną inteligencję i ma na imię Cimon. To ulepszona wersja prototypu, który poleciał na stację kosmiczną w zeszłym roku. Amerykanie, Rosjanie i Włoch przebywający obecnie na stacji zyskają zatem nowego towarzysza, który podobno ma zdolność rozpoznawania uczuć i okazywania empatii.
Od prawie 20 lat na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej pracują i żyją ludzie. W ramach tego międzynarodowego przedsięwzięcia ponad 230 osób z 18 krajów odwiedziło to wyjątkowe laboratorium przeprowadzając w nim ponad 2500 badań naukowych.