Elon Musk podaje cenę przeprowadzki na Marsa. "W zasięgu większości mieszkańców"

Elon Musk, założyciel SpaceX oraz dyrektor generalny Tesli jest przekonany, że koszty przeprowadzki na Marsa będą w zasięgu ręki większości mieszkańców krajów rozwiniętych. Już teraz podaje szacunkową cenę, do której chce dążyć.

Elon Musk podaje cenę przeprowadzki na Marsa. "W zasięgu większości mieszkańców"
Źródło zdjęć: © iStock.com

03.07.2019 | aktual.: 03.07.2019 13:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

SpaceX opracował już projekt silnika, który osiągnie dostateczną moc by wynieść prom kosmiczny pozwalający ludziom dotrzeć na Marsa. Już w 2022 roku ma ruszyć pierwsza misja na Czerwoną Planetę, której celem będzie dostarczenie podstawowego sprzętu i zaopatrzenia, które będą wykorzystywane przez następne misje załogowe. Musk podkreśla, że zależy mu na stworzeniu bazy, która będzie centrum samowystarczalnej cywilizacji. Pierwsze misje mają na celu potwierdzenie warunków do życia, umieszczenie pierwszej struktury energetycznej i mieszkalnej oraz rozpoczęcie wydobycia surowców.

Ile będzie kosztować przeprowadzka na Marsa?

Przeprowadzka na Marsa wiąże się oczywiście ze sporymi kosztami, ale jak twierdzi Elon Musk, bilet będzie cenowo w zasięgu większości mieszkańców krajów rozwiniętych. Na razie szacuje się, że będzie to ok. 500 tys. dolarów, ale Musk chce zejść z tej ceny do 100 tys. dolarów. Druga opcja jest bardzo optymistyczna, ale jednocześnie mogłaby być dostępna także dla dużej części Polaków. Koszt zakupu mieszkania w dużych miastach w naszym kraju często przekracza nawet tę kwotę.

Kolonizacja Marsa jest ważna dla wielu instytucji i może stanowić rozwiązanie problemów z którymi boryka się Ziemia, jak przeludnienie czy problemy z surowcami. Zdaniem specjalistów program kolonizacyjny powinien być priorytetem dla rządów, o czym na łamach Washington Post przekonywał były astronauta NASA Buzz Aldrin.

Marzy wam się podróż na Marsa? Możecie już zamówić bilet z własnym nazwiskiem, który poleci na Marsa w kolejnej bezzałogowej misji NASA na Czerwoną Planetę.

marselon muskwiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (90)