Elon Musk chce nas obronić przed sztuczną inteligencją
16.01.2015 09:41, aktual.: 16.01.2015 14:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podbój kosmosu i metamorfoza branży samochodowej to nie jedyne zagadnienia, jakie spędzają sen z powiek Ellona Muska. Nie jest tajemnicą, że ekscentryczny milioner zalicza się do grona zwolenników tezy o potencjalnym zagrożeniu wynikającym z rozwoju sztucznej inteligencji, która może przyczynić się do upadku cywilizacji człowieka. Obawy szefa SpaceX, podzielane także przez samego Stevena Hawkinga, są na tyle duże, że wykraczają poza sferę rozmyślań i doczekały się właśnie pierwszego odzwierciedlenia w praktyce. Jak wynika z wpisu na oficjalnym blogu instytutu Future of Life, Elon Musk przekazał 10 milionów dolarów na badania dotyczące metod kontrolowania maszyn o nadludzkim intelekcie..
Celem programu jest opracowanie narzędzi, które pozwolą nam zapanować nad sprzętem wykazującym się faktyczną inteligencją i wolą. Naukowcy instytutu twierdzą, że powinniśmy uczynić wszystko, by już dziś wyposażyć się w możliwość kontrolowania zaawansowanego AI i zmuszenia go do wykonywania poleceń wydawanych przez człowieka. Ich zdaniem nie jest to wcale takie proste, a pojawienie się takowej technologii mogłoby przysporzyć nam teraz mnóstwa poważnych problemów. Jak bowiem zmusić maszyny tego typu do realizowania zadań leżących w interesie ludzkości?
Tak o potrzebie finansowania inicjatywy opowiada jeden z jej współzałożycieli, a zarazem profesor filii Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz, Anthony Aguirre
- Dotacja Muska z pewnością bardzo pomoże. (…) Chociaż inwestycje ze strony przemysłu i rządu pomogły wydostać badania nad AI z akademickiej niszy, przeobrażając je w prace nad wczesną formą technologii mogącej zmienić nasz świat, to wciąż brakuje pieniędzy na inicjatywy, których celem jest doprowadzenie do tego, by sztuczna inteligencja przynosiła korzyści ludziom.
Jak niemal wszystkie przedsięwzięcia Muska, także dotacja na program instytutu ma charakter wybitnie przyszłościowy. Miejmy nadzieję, że gdy nadejdzie odpowiednia pora nie okaże się po prostu totalnym marnotrawstwem pieniędzy.
Polecamy na stronach Giznet.pl: Wielka Brytania chce inwigilacji obywateli