Elektrownie i służby publiczne narażone na ataki
Elektrownie i infrastruktura informatyczna służb publicznych stają się coraz częściej celem ataków hackerów. Tworzone są specjalne mutacje złośliwego kodu do ataków na te służby - stwierdza raport Canadian Press
Jak napisano w raporcie spora część złośliwego kodu i ataków na systemy administracji publicznej jest związana ze stosowaniem przez nie systemu operacyjnego Microsoft Windows różnych wersji. Posiada on bowiem swoiste luki w różnych częściach środowiska operacyjnego, zwłaszcza bezpieczeństwa, z których korzystają hackerzy.
Jednym z najnowszych zagrożeń sieci przemysłowych jest robak Stunext. Przeznaczony do atakowania systemów komputerowych elektrowni; jest w stanie przeprowadzać ataki wyszukując znane luki, ponieważ systemy komputerowe elektrowni zwykle są stare i pełne niezabezpieczonych dziur w systemach bezpieczeństwa.
Jak powiedział portalowi technologicznemu Daily Tech, Sean McGurk, dyrektor ds. bezpieczeństwa systemów kontroli w firmie DHS, widoczne jest, że ataki na systemy bezpieczeństwa przemysłowego nasiliły się.
"Obecnie złośliwy kod atakuje komponenty fizyczne systemów, szuka dziur bezpieczeństwa, urządzeń oraz otwartych fragmentów sieci. Ataki dotyczą urządzeń, które są aktualnie produkowane i procesów już działających" - powiedział McGurk. Zespół ds. ataków na kluczową infrastrukturę systemów energetycznych powołany przez DHS, w ciagu ostatniego miesiąca wspomagał firmy w 13 próbach ataków, w 9 przypadkach podejrzewano próbę ataku, a w czterech przypadkach dostęp do sieci komputerowej został otwarty na skutek błędów operatorów systemów.
