Dziś do Ziemi dotrze burza magnetyczna. Spodziewajcie się utrudnień
Amerykańska agencja NOAA poinformowała o nadchodzących skutkach burzy słonecznej. Prawdopodobnie będzie można je odczuć na przełomie środy i czwartku.
Na powierzchni Słońca w ubiegłym tygodniu miała miejsce burza słoneczna. I chociaż nie jest wystarczająco silna, aby cofnąć ludzkość do średniowiecza, to jej efekty mogą być odczuwalne. NOAA, czyli Narodowa Administracja ds. Oceanów i Atmosfery, jednak alarmuje - możemy obawiać się z utrudnieniami.
Zjawisko może powodować problemu w działaniu sieci energetycznej oraz urządzeń korzystających z satelitów na orbicie ziemskiej - takich jak np. GPS. Jednak nadejście silnych wiatrów słonecznych powoduje nie tylko zakłócenia. Podczas zderzania się naładowanych cząstek z polem magnetycznym Ziemi, powstają piękne zorze polarne.
Wpływ działania burzy magnetycznej może być delikatnie odczuwalny na terenach Polski.
Na szczęście tym razem mamy do czynienia z burzą magnetyczną niewielkich rozmiarów. Odpowiednio mocno naładowany wiatr słoneczny mógłby pozbawić ludzkość dostępu do prądu na wiele lat. 13 marca 1989 roku, burza magnetyczna spowodowała wyłączenie sieci energetycznej w Kanadyjskiej prowincji Quebec.
Awaria trwała przez 9 godzin i dotknęła aż 6 mln mieszkańców. Doprowadziła do ogromnych strat ekonomicznych. Zorze polarne wytworzone przez ten koronalny wyrzut masy były widoczne nawet daleko na południu, na terenach Teksasu. Gdyby tak silna burza zdarzyła się teraz, mogłaby spowodować globalną katastrofę.