Dwie potężne maszyny dla Kijowa. Mają bardzo ważne zadanie

Bulgarian Military przypomina, że ukraińskie wojska mierzą się z ogromnym zagrożeniem, jakim są rozległe pola minowe rozstawione przez Rosjan przynajmniej od początku letniej kontrofensywy. Najwięcej jest ich w południowej części Ukrainy, w rejonie określanym jako "linia Surowikina".

Dostarczone przez Koreę Południową maszyny K600 KCEV mają natomiast ułatwić Ukraińcom działania w terenie, po którym poruszanie się jest dla żołnierzy niebezpieczne. Czołgi w istocie nie są zagrożeniem dla piechoty oraz wozów pancernych przeciwnika, bowiem służą wyłącznie do rozminowania pól.

Rozwijany przez koncern Hyundai Rotem czołg K600 jest zbudowany w oparciu o K1A1. To maszyna, której pierwszy prototyp zaprezentowano w 2018 r., produkcję uruchomiono rok później, a w 2020 r. rozpoczęły się dostawy dla południowokoreańskich sił zbrojnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednostkę napędową K600 KCEV stanowi silnik wysokoprężny, który generuje moc 1,2 tys. KM. Dzięki temu maszyna rozpędza się do 60 km/h w dobrych warunkach, tj. na asfalcie. Do obsługi wozu potrzebna jest natomiast załoga składająca się z dwóch osób.

Czołg z Korei Południowej wyróżnia jednak umieszczony z przodu pełnowymiarowy pług FWMP (Full Width Mine Plough) produkowany przez brytyjską spółkę Pearson Engineering. Ten – w połączeniu z duplikatorem struktury magnetycznej MSD (Magnetic Signature Duplicator) – jest w stanie usuwać zagrożenie na głębokości do 0,3 m. K600 KCEV radzi sobie z minami pracującymi w oparciu o zaawansowane zapalniki.

Portal MilitaryLeak.com podkreśla też, że czołg jest wyposażony w system znakowania przeszkód (OMS). Jego zadaniem jest oznaczanie bezpiecznej ścieżki dla żołnierzy oraz pojazdów w zaminowanym obszarze. Poza tym K600 KCEV dysponuje podnośnikiem HLA (High Lift Adaptor).

Jedynym osprzętem, który służy do obrony załogi czołgu jest ciężki karabin maszynowy kal. 12,7 mm. Broń umieszczona jest na dachu pojazdu. Pancerz z kolei (odporny na wybuchy min) w połączeniu z automatycznymi systemami gaśniczymi, zapewnia dwuosobowej załodze bezpieczeństwo podczas operowania na froncie.