Dokonał niemożliwego. Fotograf uchwycił tajemniczy latający obiekt

Dokonał niemożliwego. Fotograf uchwycił tajemniczy latający obiekt

Dokonał niemożliwego. Fotograf uchwycił tajemniczy latający obiekt
Źródło zdjęć: © Facebook | Michael Fugnit
Konrad Siwik
05.09.2021 17:57

Współczesne samoloty wojskowe często konstruowane są w taki sposób, by mogły poruszać się niezauważone na niebie. Do jednych z takich maszyn należy odrzutowiec szpiegowski RQ-180. Fotografowi udało się uchwycić obiekt, który do złudzenia przypomina ten tajemniczy statek powietrzny.

Filipiny to kraj w Azji położony pomiędzy Morzem Południowochińskim a Morzem Filipińskim – dwoma spornymi i ściśle nadzorowanymi akwenami, na których regularnie obserwuje się dużą aktywność wojskową, zwłaszcza chińską i amerykańską.

Wszystkie typy samolotów wojskowych – od bombowców po bezzałogowe drony – nieustannie przemierzają niebo nad obydwoma morzami. Jednak na początku września fotograf Michael Fugnit uchwycił w swoim obiektywie coś bardzo wyjątkowego, a zdjęciem podzielił się na swoim Facebooku.

Latający obiekt, który udało mu się sfotografować, wygląda na samolot typu stealth z kadłubem w kształcie rombu, smukłymi skrzydłami i centralnie umieszczonym wydechem wyposażonym w dwa silniki odrzutowe. Warto dodać, że takie maszyny są specjalnie konstruowane tak, by nie mogły zostać wykryte znanymi metodami obserwacji – począwszy od ludzkiego wzroku i słuchu, na metodach technicznych kończąc.

Fotograf zdradził serwisowi The War Zone, że wstał wczesnym rankiem w Santa Magdalena, aby złapać idealny wschód słońca, kiedy zauważył nad głową poruszający się z dużą prędkością samolot. Pojedyncze zdjęcie, które zrobił, ujawniło coś, co nie wygląda na zwykły komercyjny lub wojskowy statek powietrzny.

Samolot do złudzenia przypomina samolot szpiegowski RQ-180 stealth, który jest uważany za nieuchwytny. Podobno jest on obecnie eksploatowany w bardzo ograniczonym zakresie, ponieważ wojskowi inżynierowie kontynuują jego potajemny rozwój.

Eksperci od lotnictwa twierdzą, że samolot może latać ze Strefy 51 w Nevadzie oraz z Bazy Sił Powietrznych Edwards w Kalifornii, na misje o bardzo długim czasie trwania, a odizolowana wyspa Diego Garcia na Oceanie Indyjskim byłaby kolejnym miejscem operacyjnym, w którym mógłby rozszerzyć swoją działalność.

Tamtejsze specjalne obiekty mogą obsługiwać bombowiec B-2 Spirit stealth i prawdopodobnie mogłyby zostać wykorzystane również do obsługi RQ-180. Lokalizacja znana jest również z tego, że służy do wspierania tajnych działań samolotów.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (94)