Czy wiesz, jak ochronić swój sprzęt przed burzą?
Warto uzmysłowić sobie, że w czasie burzy żadne z podłączonych do prądu urządzeń nie jest bezpiecznie. W takiej sytuacji wystarczy chwila, by często bardzo drogi sprzęt przedwcześnie zakończył swoją służbę. Jak w takim razie poradzić sobie, gdy z nieba spadają gromy?
29.06.2017 | aktual.: 11.07.2017 13:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Okazuje się, że wiele osób podczas burzy nie wyłącza sprzętu AGD i RTV. Niestety taka niefrasobliwość może nas drogo kosztować. W programie "Dzień Dobry TVN", prawnik Luka Szaranowicz wyjaśnił, co zrobić, kiedy domowy sprzęt - pralka czy telewizor - zostanie uszkodzony przez piorun i czy możemy żądać odszkodowania za straty spowodowane przez niego?
Co to jest piorun?
Piorun to wyładowanie elektryczne występujące między naelektryzowanymi chmurami (jest to około 60 proc. przypadków) lub między chmurą burzową a powierzchnią ziemi.
Okazuje się, że po burzowych dniach w serwisach sprzętu RTV i AGD praca wre. Koszt naprawy zależy od skali zniszczeń: może wynosić kilkadziesiąt, a czasami nawet kilkaset złotych. Jak zatem pioruny zagrażają urządzeniom gospodarstwa domowego? Piorun może dostać się do sprzętu za pomocą instalacji, które są dobrymi przewodnikami elektryczności, zwykle przez sieć elektryczną, instalacje telefoniczne, a nawet instalacje telewizji kablowej. Oczywiście piorun nie musi uderzyć bezpośrednio w linię elektroenergetyczną czy inną sieć przewodową, żeby zniszczyć podłączone do niej urządzenia, wystarczy że uderzy w pobliżu takiej sieci.
Ochrona to podstawa
Pierwszą linią obrony przed burzą są piorunochrony, uniemożliwiające przedostanie się ładunku gromu przez dach. Niestety żeby doszło do przepięcia, nie potrzeba wcale bezpośredniego uderzenia w budynek. Wystarczy, że piorun trafi w pobliże naszego mieszkania, a jego moc i tak może uszkodzić sieć energetyczną.
Co więcej, jeśli budynek posiada wspólne uziemienie sieci elektrycznej, wtedy przepięcie na jednym odcinku może doprowadzić do awarii w całym obiekcie. Tu z pomocą przychodzą ograniczniki przepięć, których zadaniem jest redukowanie czasu trwania i częstotliwości zbyt wysokiego napięcia. Ten system ochrony jest trójstopniowy, oznaczony literkami B, C, D, gdzie każdy stopień odpowiada za bezpieczeństwo danego odcinka. Dzięki temu ładunek pioruna ma niewielkie szanse na przebycie tak długiej i ciężkiej drogi, prowadzącej do naszych sprzętów użytkowych.
Jak ochronić sprzęt przed burzą?
Kiedy jesteśmy w domu najlepiej odłączyć zasilanie od sprzętów RTV m.in. telewizory, DVD, dekodery czy zestawy kina domowego. Nie zapominajmy również o wyjęciu kabla internetowego z komputera czy routera. Podobnie w przypadku telewizora - wyciągnijmy także z gniazdka kabel antenowy. Oczywiście zawsze możemy skorzystać z listew antyprzepięciowych. Choć warto zauważyć, że nie ochronią sprzętu przed bezpośrednim wyładowaniem. Kiedy następuje przeskok iskry, zniszczeniu ulegnie nie tylko listwa, ale również podłączone urządzenie. Listwa może jedynie stanowić zabezpieczenie przed przepięciami indukowanymi, o ile te przepięcia nie będą zbyt duże.
Najbardziej narażone na wyładowania są lodówki i zamrażarki, ponieważ pracują one przez cały czas. Termostat pilnuje temperatury wewnątrz urządzeń - cyklicznie włącza się i wyłącza. Jeśli przepięcie powstanie w momencie, gdy lodówka pracuje, to agregat może się spalić. Dlatego wskazane jest wyłączanie tych urządzeń z gniazdek. Nie zapominajmy również o innym sprzęcie, który pracuje podczas burzy. Najlepiej, gdy pranie, odkurzanie, miksowanie czy zmywanie naczyń odłożymy na później.
Nic nie przerwie ważnej pracy
Droższym, a zarazem bardziej funkcjonalnym rozwiązaniem, jest zasilacz awaryjny, popularnie zwany UPS-em. Dlaczego warto zainwestować w tego typu sprzęt? Może bowiem zdarzyć się i tak, że zasilanie w budynku i tak zostanie odcięte wskutek uderzenia gromu. W takiej sytuacji UPS pozwala na dalsze korzystanie np. z komputera stacjonarnego, zapewniając zapas awaryjnej mocy, aby zdążyć zapisać ważne dokumenty i bezpiecznie wyłączyć komputer.
Niech backup stanie się nawykiem
I jeszcze rada dla osób, które na swoich komputerach przechowują istotne dane: nieważne, jak dobrze ktoś zabezpieczy się przed burzą, zawsze coś może pójść nie tak. Mając to na uwadze, należy regularnie robić kopię zapasową kluczowych plików i to nie tylko w czasie sezonu burzowego. Do poważnej awarii, która pochłonie zawartość dysku zamontowanego w komputerze, może dojść także w letni, słoneczny dzień.
Co jeśli piorun jednak uderzy i poniesiemy straty?
Można się od tego ubezpieczyć. Jak podkreśla prawnik Luka Szaranowicz jest to zdarzenie nagłe, nieprzewidywalne, określane w prawie "siłą wyższą". Z jednej strony nie możemy przewidzieć, czy na skutek burzy coś takiego się wydarzy, ale z drugiej strony orzecznictwo sądów polskich wskazuje na to, że zakłady energetyczne również mogą odpowiadać w takiej sytuacji. Zakłady odpowiadają na podstawie zasady ryzyka. Aby uwolnić się od odpowiedzialności, muszą wykazać, że posiadały najwyższej jakości zabezpieczenia, które miały doprowadzić do neutralizacji skutków takiego zdarzenia zewnętrznego. Jeżeli tego nie wykażą, to również będą ponosić odpowiedzialność - dodaje Luka Szaranowicz.