Czujnik z telefonu pozwala badać pszczoły
Akcelerometr, dzięki któremu nowoczesne smartfony wykrywają ruch, może znaleźć zastosowanie w pszczelarstwie
17.02.2011 10:12
Akcelerometr, dzięki któremu nowoczesne smartfony wykrywają ruch, może znaleźć zastosowanie w pszczelarstwie - informuje "New Scientist".
Naukowcy z zespołu Martina Bencsika (Nottingham Trent University, W. Brytania) przytwierdzili akcelerometry do tylnych ścian dwóch uli, aby wykryć ruchy brzęczących owadów. Podłączone do komputera czujniki śledziły zmiany w wibracjach uli przez pięć miesięcy.
Wcześniejsze próby innych badaczy z użyciem mikrofonów zakończyły się niepowodzeniem.
Okazało się, że ule najsilniej wibrują o wschodzie słońca, a ocenę tych wibracji można wykorzystać do badania stanu zdrowia pszczół. Ponadto, na około 1. dni przed rojeniem się pszczół pojawiają się szczególne, charakterystyczne wibracje. Rojenie się - podczas którego część roju opuszcza ul wraz z królową - może oznaczać straty dla pszczelarza; chyba, że podstawi "ul-przynętę" dla uciekających pszczół.
Naukowcy chcą teraz sprawdzić, na ile różnią się "języki" poszczególnych uli - w zależności od ich różnej struktury czy indywidualnych różnic pomiędzy rojami.
Zainteresowani badaniami pszczelarze planują opracowanie systemu, który o planowanym rojeniu informowałby mailem lub sms-em.