Cudzoziemcy mogą już korzystać z komórek w Korei Północnej

Cudzoziemcy mogą już korzystać z komórek w Korei Północnej
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

24.01.2013 11:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Władze komunistycznej Korei Północnej złagodziły niektóre restrykcje dotyczące używania telefonów komórkowych przez cudzoziemców. Pozwolono m.in. by zagraniczni goście przywozili ze sobą własne telefony, ale wciąż nie będą mogli dzwonić z nich do Korei Południowej ani do mieszkańców Korei Północnej - pisze serwis TVN24.pl.

Przez lata Korea Północna wymagała, by obcokrajowcy zostawiali swoje telefony komórkowe w depozycie na granicy do czasu wyjazdu. Wielu cudzoziemców, w tym szef firmy Google Eric Schmidt, który w tym miesiącu odwiedził KRLD, przed podróżą do Phenianu zostawiało swoje telefony w Pekinie.

Obecnie obcokrajowcy mogą przywieźć własny telefon lub wynająć komórkę na lotnisku. Mogą też kupić do nich miejscową kartę SIM. Karta ta pozwoli im na telefonowanie do większości krajów świata, a także ambasad i hoteli w Korei Północnej.

Obcokrajowcy nie będą mogli jednak komunikować się za pomocą telefonów komórkowych z mieszkańcami kraju, których aparaty podłączone są do oddzielnej sieci, ani korzystać ze swoich komórek z Internetu. Obcokrajowcy mogą dzwonić do Japonii i Stanów Zjednoczonych, ale nie do Korei Południowej.

Należąca do egipskiego Orascomu sieć 3. w Korei Północnej - Koryolink - pozyskała w lutym milionowego klienta. Poprzedni opublikowany raport na temat rozwoju sieci pochodził z grudnia 2010 roku - mowa w nim była o 430 tys. użytkowników. Sieć powstała w 2008 roku, egipski Orascom ma w niej 75 proc. udziałów, na zasadach spółki joint venture z koreańskim rządem. Zasięg sieci obejmuje obecnie 94 proc. 24-milionowej populacji Korei Północnej, obejmując 14 największych miast i 86 gmin. Baza użytkowników jest stale monitorowana, podobnie jak sposób użytkowania ich telefonów. Większość z nich ma zablokowaną usługę połączeń międzynarodowych i dostęp do internetu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także