CRDGiF, CEFiDG - dostałeś od nich ? Uważaj, to naciągacze!

Nie ustają próby podszywania się pod Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej. Firm-naciągaczy jest tyle, że zaczęło przed nimi ostrzegać Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

CRDGiF, CEFiDG - dostałeś od nich ? Uważaj, to naciągacze!
Źródło zdjęć: © Fotolia | kzenon

12.10.2018 18:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wystarczy kilka dni od otworzenia działalności gospodarczej, by na skrzynkę pocztową nowopowstałej firmy trafiły pierwsze listy z formularzami wpłat do pseudorejestrów. Wyglądają jak urzędowe pismo, list ze skarbówki: nagłówek ze wszystkimi danymi firmy potencjalnej ofiary, treść listu okraszona numerami artykułów i paragrafów z różnych ustaw i wypełniony formularz wpłaty na dole. Wystarczy zanieść na pocztę i opłacić.

Dwa z takich listów dostałem, gdy niedawno sam założyłem działalność gospodarczą. Pierwsi byli „biznesmeni” z Centralnej Ewidencji Firm i Działalności Gospodarczych (CEFIDG). Brzmi znajomo? Oczywiście! W końcu Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii prowadzi państwową Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Mało wprawne oko nie zauważy różnicy. Zwłaszcza gdy jest to oko świeżo upieczonego przedsiębiorcy.

W liście czytam, że abym został wpisany do CEFIDG (fałszywego rejestru), muszę zapłacić 142 zł. I mam na to tydzień. „Opłata jest jednorazowa i obowiązkowa”

Obraz
© Jakub Wątor

Jeszcze więcej życzy sobie Centralny Rejestr Działalności Gospodarczych i Firm (CRDGIF). Za obecność w tej podróbce rządowego rejestru muszę zapłacić aż 290 zł. Tym razem jednak mam na to dwa tygodnie. I – ostrzegają mnie w liście – „brak płatności skutkować będzie brakiem wpisu”. A jak wiadomo, obecność w rządowym rejestrze jest wymogiem, by w ogóle działalność móc prowadzić. Dlatego tak wiele firm liczy, że przedsiębiorca nie zauważy różnicy w nazwie i dla świętego spokoju zapłaci.

Obraz
© Jakub Wątor

Skala tego zjawiska jest tak duża, że ostrzegać zaczęło nawet Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, które prowadzi państwowy rejestr CEIDG. Resort przypomina, że wpis oraz edytowanie tego wpisu jest całkowicie bezpłatne i zaleca rozwagę przed uiszczaniem opłat firmom do złudzenia przypominającym państwowy rejestr.

„Publikowane przez takie firmy dane nie korzystają z domniemania wiarygodności, a fakt figurowania podmiotu w takim rejestrze w żaden sposób nie świadczy o formalnoprawnym zarejestrowaniu firmy. Tworzone przez tego typu firmy ewidencje stanowią próbę powielenia ogólnodostępnych bezpłatnych informacji o przedsiębiorcach, zawartych w publicznych rejestrach CEIDG czy też REGON” – czytamy w komunikacie.
Jakub Wątor

Komentarze (70)