Commodore, Kodak, Unitra. Kultowe marki z przeszłości, które wypuściły nowe produkty
14.10.2016 | aktual.: 21.12.2016 11:22
Zniknęły z rynku, zajmowały się czymś innym, zostały wykupione. Jednak z czasem powróciły lub postanowiły dodać do swojej oferty nowe produkty, ale pod starą, legendarną nazwą. Co z takiego wykorzystania kultowych marek wyszło?
Zniknęły z rynku, zajmowały się czymś innym, zostały wykupione. Jednak z czasem znowu wypuściły nowe produkty, ale pod starą, legendarną nazwą. Co z takiego wykorzystania kultowych marek wyszło?
Smartfon Commodore
Commodore kojarzy się z kultowym komputerem. W 2015 roku włoska firma poinformowała, że wykupiła prawa do nazwy i jeszcze w tym samym roku wypuści na rynek smartfon Commodore Pet. Rzeczywiście się pojawił, ale z problemami. Docierał do użytkowników z opóźnieniem, a z czasem ci zaczęli na Facebooku skarżyć się na usterki. Nowe Commodore jednak się nie poddaje i jeszcze w tym miesiącu wypuści nowy model smartfona - będzie kosztował 250 euro, a kupimy go na Amazonie. Oby tym razem było lepiej niż wcześniej.
Kodak
Kodak zdał sobie sprawę z tego, że smartfony są wielkim konkurentem dla aparatów fotograficznych. W związku z tym firma postanowiła wypuścić własny telefon. Rok temu na rynek trafił model IM5, jednak niczym specjalnym się nie wyróżniał, a szczególnym rozczarowaniem okazał się aparat. Kodak, podobnie jak Commodore, jednak się nie poddaje. 20 października mamy zobaczyć kolejną próbę. Mówi się, że tym razem Kodak przygotuje droższy sprzęt, ale mający znacznie większe możliwości. I dobrze, wszak kupując smartfona z tym logiem chcielibyśmy, żeby robił porządne zdjęcia!
Unitra
Sprzęt od dawnej Unitry był marzeniem wielu Polaków. I gwarancją jakości. Unitra powróciła w 2014 roku. Urządzenia zostały zaprojektowane w Polsce, ale wyprodukowane w Chinach. Nie tylko to odróżniało nową Unitrę od starej. Wypuszczone na rynek modele słuchawek zebrały albo kiepskie, albo średnie oceny. Niestety, w tym przypadku kultowa nazwa była przede wszystkim chwytem marketingowym.
Nokia
Nokia to legenda. Marka kojarzyła się z niezawodnością, jakością i solidnością - nawet wtedy, gdy trafiła w ręce Microsoftu. W 2016 roku wygasła jednak umowa z gigantem, dzięki czemu Nokia znowu staje się niezależna i może produkować swoje własne telefony. Na razie jeszcze nie wiemy jakie, ale przynajmniej wiadomo, że Nokia - ta tworzona przez Finów - będzie dostępna na rynku. Choć może to być trudny powrót. Plotkuje się, że nowa Nokia śmigać ma na Androidzie. To dobrze znany system operacyjny, ale uniemożliwiający wyróżnienie się. Istnieje ryzyko, że smartfony od Nokii niczym nas nie zaskoczą. Przyciągać będzie tylko sentyment...
Ursus
Wprawdzie Ursus z rynku nie zniknął, to zajmował się czymś innym. Ursus wchodzi w nową erę - ogłosił we wrześniu prezes spółki. I producent traktorów chce zająć się produkcją elektrycznych pojazdów. Pierwszy z nich to samochód dostawczy, który mógłby być wykorzystany na przykład przez Pocztę Polską. Wóz jest cichy, więc ma pracować nocą. Zobaczymy, jak Ursus poradzi sobie w nowej, elektrycznej rzeczywistości.
NES Classic Edition
Powrót dość specyficzny, bo NES Classic Edition to tak naprawdę ten sam NES co w oryginale. No, prawie, bo mamy do czynienia z pomniejszoną wersją konsoli, na dodatek działającą na nowych telewizorach - w końcu łatwiej podłączyć sprzęt przez kabel HDMI niż korzystając z oryginalnych rozwiązań twórców. W konsoli znajdziemy30 wbudowanych gier retro, takich jak Super Mario Bros., The Legend of Zelda, Metroid, Donkey Kong, PAC-MAN czy Kirby’s Adventure. To więc stary sprzęt, ale we współczesnej oprawie - odświeżony NES pasuje więc do naszego zestawienia. Premiera w grudniu.