Co się stanie, kiedy mentosa wrzucimy do wody, zamiast do coli?
Wszyscy znają reakcję, jaka zachodzi w Coca Coli, kiedy wrzuci się do niej mentosa. Jednak co się stanie, kiedy słodki napój zastąpimy wodą gazowaną? David postanowił przeprowadzić ryzykowny eksperyment w kuchni. W rezultacie nie odkrył żadnej nowej teorii, prócz tej dotyczącej chaosu w kuchni.
Ci, którzy śledzą popularne filmiki w internecie, znają dobrze reakcję, jaka zachodzi w Coca Coli, kiedy wrzuci się do niej mentosa. Jednak co się stanie, kiedy słodki napój zastąpimy wodą gazowaną? David postanowił przeprowadzić ryzykowny eksperyment w kuchni. W rezultacie nie odkrył żadnej nowej teorii, prócz tej dotyczącej chaosu w kuchni.
Za wszystkim stoi odrobina fizyki i chemii. Cola, podobnie jak woda gazowana, nasycona jest dwutlenkiem węgla. Nie ma tu znaczenia, czy będzie to napój typu cola z dodatkiem cukru i barwników czy też czysta woda nasycona CO2.
Cząsteczki wody oddziałują na siebie wzajemnie i tworzą mocne wiązania skupione wokół cząsteczek dwutlenku węgla. Aby wygazować napój najczęściej nim wstrząsamy, co powoduje rozerwanie wiązań i uwolnienie pęcherzyków CO2. Tak samo dzieje się, kiedy wrzucimy do butelki mentosa.
Mentosy mają porowatą powierzchnię, która zwiększa powierzchnię kontaktu z płynem - pod mikroskopem wygląda jak pumeks. Zawarte w otoczce cukierka składniki, rozpuszczając się, łamią napięcie powierzchniowe wody i uwalniają przetrzymywany w wodzie gaz. Rośnie ciśnienie i w ciągu kilku chwil dochodzi do "eksplozji".