Co dalej z Costa Concordia?

Wrak nie może zostać u włoskich wybrzeży, trzeba coś z nim zrobić, opcje są jednak ograniczone

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA/Luca Zennaro

Wrak Costa Concordia leży na jednej z burt, a co gorsza jest na krawędzi lokalnej głębi i grozi mu osunięcie na głębokość ponad 6. m. Gdyby tak się stało, wyciągnięcie kolosa, który jest 2 razy większy od Titanica, mogłoby stać się niemożliwe.

Wypompowanie paliwa

Pierwszym etapem delikatnej operacji usuwania wraku jest wypompowanie paliwa - jego wyciek mógłby spowodować katastrofę ekologiczną. 240. ton toksycznej substancji jest usuwane przez duńską firmę Smit. Akcja została rozpoczęta 12 lutego i może potrwać nawet do 9 miesięcy. Ciecz jest bardzo lepka, przez co, aby ułatwić jej wypompowanie, inżynierowie wtłaczają do każdego z 17 zbiorników statku gorącą parę pod ciśnieniem. Jednocześnie wypompowane paliwo zastępowane jest morską wodą, gdyż puste zbiorniki, mogłyby spowodować osunięcie wraku w głębię.

Podniesienie wraku

Po opróżnieniu zbiorników paliwa Costa Concordii i zastąpieniu toksycznej substancji słoną wodą, wrak trzeba będzie odholować na złomowisko i pociąć na żyletki. Dlaczego armator nie chce statku naprawiać? Odpowiedź jest prosta - nikt nie będzie chciał już na niego wsiąść. Zanim jednak będzie można tego giganta zezłomować, trzeba go podnieść z dna. Już teraz rozpatrywane są różne scenariusze tej operacji.

Wydaje się, że najprostszym rozwiązaniem jest postawienie statku do pionu i użycie holowników, które zabiorą go na cmentarzysko. Najczęściej pojawiającą się propozycją, pozwalającą tego dokonać, jest uniesienie jednej z burt statku przez podłożenie pod nią gigantycznych poduszek powietrznych. Problem jednak w tym, że zdaniem specjalistów, nie istnieją odpowiednio duże poduszki. Co najwyżej można tego rozwiązania użyć jako pomocniczego dla innego sposobu podniesienia Costa Concordii.

Drugą proponowaną metodą jest zastosowanie polistyrenowych kulek, wypełnionych powietrzem, które wpompowane do wnętrza statku podniosą go z dna morza. Ciekawostką jest, że pomysł ten po raz pierwszy podsunął…. Kaczor Donald, który w komiksie z 1949 roku użył piłeczek pingpongowych do podniesienia łodzi. Choć geneza rozwiązania sięga bohatera kreskówek, zostało ono już pomyślnie wykorzystane w Kuwejcie i na Islandii. Problemem w tym przypadku mogą być same kulki z powietrzem, których trzeba zastosować gigantyczną ilość i w całym procesie pływają one po całej okolicy. Doświadczenie pokazuje, że kulki, choć skuteczne, powodują spory bałagan i ciężko jest je uprzątnąć.

Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się zastosowanie dźwigów. Jednak również w tym przypadku istnieje cała lista potencjalnych trudności. Przede wszystkim nie ma takiego dźwigu na świecie, który w pojedynkę mógłby podnieść wrak Costa Concordii. Trzeba będzie zastosować kilka maszyn i jednocześnie wypompowywać wodę ze statku, aby ułatwić im pracę. Jakby tego było mało, dziury w burcie statku trzeba będzie zaspawać, jeszcze gdy będzie on spoczywał na dźwigach. Taka operacja jest więc bardzo skomplikowana i na tyle niebezpieczna, że wielu ekspertów mówi, iż nie ma szans powodzenia.

Ostatnim proponowanym rozwiązaniem jest pocięcie statku na kawałki jeszcze, gdy leży w wodzie i wywożenie złomu fragment po fragmencie. Po pocięciu wraku na fragmenty można zastosować gigantyczny elektromagnes, by oczyścić dno morza z drobniejszych odłamków. Ten pomysł wydaje się być względnie najprostszy, ale jego minusem jest czas wykonania - od 8 do 1. miesięcy, podczas gdy podniesienie i odholowanie wraku zajęłoby około pół roku.

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy obiekt wylądował na jej farmie. Miał naklejki NASA
Tajemniczy obiekt wylądował na jej farmie. Miał naklejki NASA
Gwiazda pierwotna. Jest niezwykła i ukazuje jak kształtował się kosmos
Gwiazda pierwotna. Jest niezwykła i ukazuje jak kształtował się kosmos
Złoto w igłach świerków. Zaskakujące odkrycie
Złoto w igłach świerków. Zaskakujące odkrycie
Nietypowy sygnał z głębi Ziemi. Próbują to wyjaśnić po dwóch dekadach
Nietypowy sygnał z głębi Ziemi. Próbują to wyjaśnić po dwóch dekadach
Rosjanie stracili myśliwiec. MiG-31 doznał awarii
Rosjanie stracili myśliwiec. MiG-31 doznał awarii
Może być widoczna gołym okiem. Najlepsze warunki już wkrótce
Może być widoczna gołym okiem. Najlepsze warunki już wkrótce
Pociąg wyładowany po brzegi. Sunie z południa w kierunku Ukrainy
Pociąg wyładowany po brzegi. Sunie z południa w kierunku Ukrainy
Może ważyć 76 ton. To rodzi pytania o jego mobilność
Może ważyć 76 ton. To rodzi pytania o jego mobilność
Pierwszy taki obraz w historii. Czarne dziury w grawitacyjnym tańcu
Pierwszy taki obraz w historii. Czarne dziury w grawitacyjnym tańcu
Największe samoloty transportowe świata. Chiny i USA ujawniają projekty
Największe samoloty transportowe świata. Chiny i USA ujawniają projekty
Dane NASA z 24 lat. Nasza planeta znacznie się zmieniła
Dane NASA z 24 lat. Nasza planeta znacznie się zmieniła
Tajemnica długowieczności. Co wiemy o najstarszej osobie świata?
Tajemnica długowieczności. Co wiemy o najstarszej osobie świata?