Chińskie kobiety noszą w torebkach… miotacze ognia
Przenośne, małe miotacze ognia cieszą się w Chinach coraz większą popularnością. To jednak nie zabawkowy gadżet, a narzędzie mające zapewnić ochronę i bezpieczeństwo.
Niewielki, mieszczący się w torebce miotacz ognia kosztuje od 48 do ok. 146 zł - informuje portal rmf24.pl, powołując się na informacje "Beijing Youth Daily". Producenci twierdzą, że ich narzędzie ma odstraszyć przestępców i przede wszystkim gwałcicieli.
Cena miotacza zależy od zasięgu. Najtańsze wypuszczają ogień na niewielką odległość, przy droższych może to być nawet pół metra. I to przez 30 minut.
Przenośne miotacze ognia cieszą się na chińskim rynku coraz większym zainteresowaniem. Policja jednak twierdzi, że sprzedaż i posiadanie minimiotaczy ognia nie jest legalne. Służby zwracają uwagę na to, że narzędzie może wyrządzić krzywdę właścicielce - choćby poprzez wybuch w torebce. A poza tym należy traktować je jak broń, która w niewłaściwych rękach będzie bardzo niebezpieczna.