Chiński łazik wylądował. Amerykanie już nie są jedynymi na Marsie

Chińczycy otwierają szampana. Dokonali kolejnego wielkiego sukcesu w eksploracji kosmosu. Sonda Tianwen-1 z łazikiem Zhorung na pokładzie, wylądowała tej nocy na Marsie.

Chiński łazik wylądował. Amerykanie już nie są jedynymi na Marsie
Źródło zdjęć: © CNSA
Arkadiusz Stando

Chiński statek kosmiczny wylądował na Marsie, dzięki czemu Chiny stały się drugim po USA krajem, który wysłał łazik na powierzchnię Czerwonej Planety. W ciągu niemal 10 miesięcy podróży, sonda pokonała 475 milionów kilometrów i po wejściu w atmosferę planety udało jej się bezpiecznie wylądować na powierzchni.

Lądowanie sondy Tianwen-1 zapowiadano na godzinę 01:11 polskiego czasu, ale chińska agencja prasowa Xinhua nie potwierdziła, kiedy dokładnie odbyło się lądowanie. Pojawiają się doniesienia, że mogło do tego dojść wcześniej, niż przewidywano. "Misja Tianwen-1 umożliwiła pierwsze w historii Chin lądowanie na innej planecie i jest kamieniem milowym o wielkim znaczeniu w chińskim rozwoju kosmosu i lotnictwa" - podaje CCTV.

Chiński łazik Zhorung już na Marsie - czego szukają Chińczycy?

Łazik Zhurong wylądował w jednym z największych kraterów Marsa – Utopia Planitia. W tym samym miejscu w 1976 roku wylądował statek kosmiczny NASA Viking 2. Chińczycy mają nadzieję, że pod powierzchnią krateru znajdą ogromne zapasy lodu, które kiedyś stanowiły marsjański ocean. Tam gdzie woda, mogło istnieć też życie.

Nazwę łazika Zhurong wybrano na cześć bóstwa ognia, pochodzącego ze starożytnej mitologii chińskiej. Podobnie jak łaziki NASA, maszyna czerpie energię z ogniw fotowoltaicznych. Mierzy 1,85 metra wysokości i waży 240 kilogramów. Wstępnie, jego misja ma potrwać trzy miesiące, a głównym zadaniem będzie pobieranie i analiza regolitu Marsa.

Źródło artykułu:WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (151)