Była moderatorka chce pozwać Facebooka. Wszystko przez treści, które widziała

Moderatorzy internetowych serwisów często są krytykowani, że działają wolno albo nie tak, jak uważa większość. Nie widzimy jednak drugiej strony - osób, które co chwila oglądają drastyczne treści. Właśnie z tego powodu była moderatorka Facebooka chce pozwać giganta.

Mark Zuckerberg przyznaje, że Facebook potrzebuje naprawy
Źródło zdjęć: © East News | Michael Macor
Adam Bednarek

Selena Scola, była moderatorka Facebooka, pozwała spółkę. Oskarża ją o brak ochrony przed traumą, której doznała przeglądając treści w Internecie - informuje pb.pl, powołując się na informacje "The Telegraph".

Kobieta pracowała w Facebooku niecały rok - od czerwca 2017 do marca 2018. Oglądane przez nią materiały, pełne przemocy i drastycznych treści, miały wywołać u niej zespół stresu pourazowego.

Selena Scola uważa, że społecznościowy gigant ignorował prośby, by nowi pracownicy byli monitorowani przez psychologów i mogli mieć z nimi konsultacje także w czasie późniejszej pracy. Pozew kobiety jest zbiorowy, co oznacza, że dołączyć mogą do niego kolejne osoby, które czują się poszkodowane.

Z jakimi treściami mogą mieć do czynienia moderatorzy? Wystarczy rzucić okiem na surowy regulamin Facebooka, by domyślić się, jakie rzeczy mogą trafiać na tablice użytkowników. Nagość i wykorzystywanie dzieci, "wiarygodne groźby użycia przemocy", działalność terrorystyczna czy promowane i nagłaśnianie brutalnych przestępstw - to najważniejsze z punktów nowego regulaminu.

W mediach niejednokrotnie głośno było o nagraniach z egzekucji czy zamachów terrorystycznych. To, że czasami takie treści do nas nie docierają, jest zasługą ludzi, którzy materiały blokują.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że niedawno dziennikarz śledczy stacji "Channel 4" dowiódł, że moderatorzy już na szkoleniach są instruowani, by jedne treści kasować, a na inne przymykać oko. A podwójne standardy w pracy na pewno nie pomagają w wykonywaniu obowiązków. Możemy tylko zastanawiać się, czy podobne historie nie ujrzą światła dziennego przy okazji zbiorowego pozwu.

O tym, że zdrowie psychiczne moderatorów pracujących w sieci jest zagrożone, najlepiej świadczy fakt, że YouTube wprowadził godzinowy limit. Oceniający filmiki mogą robić to maksymalnie przez cztery godziny. YouTube obiecywał też wprowadzić zdrowotne benefity dla moderatorów.

I nic dziwnego, bo YouTube od dawna zmaga się z kontrowersyjnymi materiałami - od patostreamerów zaczynając, na bajkach z seksualnymi podtekstami kończąc.

Wybrane dla Ciebie

Operacja "rura gazowa 2.0". Rosjanie próbują dalej swojej specjalności
Operacja "rura gazowa 2.0". Rosjanie próbują dalej swojej specjalności
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czy wieża Babel istniała naprawdę? Archeolodzy znaleźli cenny materiał
Czy wieża Babel istniała naprawdę? Archeolodzy znaleźli cenny materiał
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Nawet 50 cm średnicy. Nie dotykaj, gdy zauważysz w ogrodzie
Nawet 50 cm średnicy. Nie dotykaj, gdy zauważysz w ogrodzie