Brytyjski F-35B znaleziony. Rosjanie też go intensywnie szukali

Brytyjski F‑35B znaleziony. Rosjanie też go intensywnie szukali

Spotkanie królowej Elżbiety II z personelem RAF w Marham podczas inspekcji nowego centrum treningowego dla pilotów samolotów F-35B (Photo by Richard Pohle )
Spotkanie królowej Elżbiety II z personelem RAF w Marham podczas inspekcji nowego centrum treningowego dla pilotów samolotów F-35B (Photo by Richard Pohle )
Źródło zdjęć: © Getty Images | Getty Images
Przemysław Juraszek
02.12.2021 14:41

Brytyjski myśliwiec F-35B Lightning Joint Strike Fighter, który rozbił się podczas startu z nowego lotniskowca Royal Navy HMS Queen Elizabeth, został zlokalizowany.

Ministerstwo Obrony poinformowało, że wrak został odnaleziony po wyczerpujących poszukiwaniach przez brytyjską i amerykańską flotę. Presja czasowa była ogromna, ponieważ Rosjanie także przeczesywali ten teren za pomocą jednostek stacjonujących w bazie Tartus zlokalizowanej w Syrii.

Okazja zdobycia kawałka płatowca wraz z poszyciem byłoby niezwykle cenne w kontekście rozwoju rosyjskich samolotów stealth pokroju SU-57, które w natowskiej nomenklaturze zyskały kryptonim FELON.

Brytyjski doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Sir Stephen Lovegrove rozmawiał z Komitetem Obrony Izby Gmin, mówiąc, że wrak został znaleziony, ale jeszcze nie został podniesiony. Najważniejszymi kwestiami będą wydobycie czarnych skrzynek oraz zabezpieczenie wraku do czasu wydobycia przed ingerencją zewnętrzną.

Brytyjczycy oraz Amerykanie zdają sobie sprawę z rosyjskich możliwości podwodnych, a utrzymanie przynajmniej częściowej poufności samolotów F-35B jest bardzo wysoko na liście priorytetów.

Brytyjski rząd zwrócił się do USA o pomoc, ponieważ amerykańska marynarka wojenna dysponuje w Hiszpanii sprzętem ratowniczym, który mógłby pomóc w podniesieniu wraku.

Wspomniany F-35B rozbił się podczas wspólnych ćwiczeń ze Stanami Zjednoczonymi na Morzu Śródziemnym. Wcześniej lotniskowiec HMS Queen Elizabeth brał udział w nalotach na terrorystów Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii.

Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że odnalezienie wraku będzie prostym zadaniem, bo ten po prostu stoczył się z pokładu, ale skrzydła pozwoliły maszynie się ślizgać na znaczną odległość. Zlokalizowanie wraku utrudniała też konstrukcja stealth samolotu.

Z perspektywy historii zapewne powtórzy się sytuacja z walką wywiadów o części, tak jak to było np. w wypadku zestrzelonego podczas operacji Allied Force bombowca F-117 Nighthawk bądź pozostałościami rozbitego podczas operacji Geronimo tzw. Ghosthawka.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie