Brygada: patriotyczna polska czcionka w twoim Wordzie. Będzie nią pisał prezydent Andrzej Duda
Czcionka "Brygada" powstała z okazji 10 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. W 2018 roku, w stulecie, font odzyskuje drugie życie. Prezydent Duda wierzy, że to nią pisać będą Polacy - nie tylko w sieci.
01.06.2018 12:06
"Kiedy w 2016 roku odnaleziono matryce drukarskie podpisane Brygada, nikt nie spodziewał się aż takiego odkrycia. Okazało się, że bezpiecznie zapakowane czcionki zostały stworzone na 10-lecie istnienia wolnej II Rzeczpospolitej, w 1928 roku. (...) Dziś, po procesie digitalizacji i cyfrowej rekonstrukcji zostaje udostępniony jako dar dla wszystkich użytkowników komputerów" - czytamy na stronie niepodlegla.gov.pl. Tam też znajdziemy ją do pobrania na zasadzie wolnej licencji.
Powstanie "Brygady" w 1928 roku miało duże znaczenie. Po scaleniu ziem polskich z trzech zaborów, gdzie posługiwano się dotąd cyrylicą, gotykiem i innymi pismami, potrzebne były polskie czcionki z znakami diakrytycznymi.
Przez 80 lat, ze względu na II wojnę światową, czcionka była całkowicie ukryta. Zauważoną ją przez przypadek - państwo Tryznowie, którzy prowadzą Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi i mają jedną z największych na świecie kolekcji czcionek zecerskich, kupili zbiory od Narodowej Odlewni Czcionek. Wśród nich natknęli się właśnie na projekt Brygady.
Prezydent Andrzej Duda zapewnił, że w Kancelarii Prezydenta będą nią pisane "dyplomy i różne inne oficjalne druki". Czcionka została udostępniona do pobrania dla każdego, więc prezydent ma nadzieję, że będą nią pisane prace naukowe czy książki.
"[Brygada] wejdzie do powszechnego użycia i stanie się polską czcionką w Wordzie i w innych programach, w których dzisiaj edytujemy nasze pisma, a o czym autorowi tej czcionki pewnie się nawet nie śniło w czasach, w których ją wymyślał" - dodał prezydent.
Zapewne nie wszyscy będą dzielić entuzjazm prezydenta, wszak "to tylko czcionka". Moim zdaniem to jednak ciekawy przykład, jak dawne projekty można dzięki technologii przywrócić do życia. Tak jak mówił Andrzej Duda - o czym nie śniło by się ich twórcom.