Boston Dynamics zapowiada bardziej zaawansowane roboty. Zaleją nimi cały świat

Firma Boston Dynamics przedstawiła ostatnie osiągnięcia swoich robotów, podczas targów technologicznych w Hannoverze. Pokazali jak zachowuje się ich robo-pies "SpotMini" w towarzystwie ludzi.

Boston Dynamics zapowiada bardziej zaawansowane roboty. Zaleją nimi cały świat
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Arkadiusz Stando

Podczas swojej konferencji, założyciel Boston Dynamics, Marc Raibert, zapowiedział, że jego firma wkrótce badania i pokazówki na YouTube zamieni w rzeczywisty biznes. Jeden z robotów firmy, SpotMini, jest praktycznie gotowy do sprzedaży. Potwierdził swoje umiejętności podczas pokazu na konferencji.

Założyciel Boston Dynamics opowiadał też o sztucznej inteligencji zastosowanej w maszynach firmy. Podzielił te oprogramowanie na dwie główne kategorie. Pierwsza dotyczy zaawansowanej sztucznej inteligencji, której zadaniem jest rozwiązywanie problemów wyższego poziomu. Natomiast ta druga, czyli mniej zaawansowana, zajmuje się prostymi problemami, takimi jak przemieszczanie się wokół przeszkód różnego rodzaju.

Oprócz możliwości przemieszczania się po różnych terenach, SpotMini może być użyteczny w domu. Potrafi podawać przedmioty do rąk, w tym otwarte napoje czy szklanki z wodą bez rozlewania. To wszystko dzięki technologii, którą zastosowało Boston Dynamics, wzorując się na kurach. Chodzi o charakterystyczny ruch ciałem, podczas którego głowa pozostaje nieruchoma. W podobny sposób SpotMini stabilizuje swoją "dłoń", w momencie ruchu pozostałych części ciała.

Boston Dynamics przypomniało też umiejętności robota z poprzednich nagrań, o których wielokrotnie pisaliśmy. Jak się okazuje, roboty mają być specjalnie dostosowywane do potrzeb klientów. SpotMini otrzyma wersje, takie jak pomoc domowa, kurier, ochrona czy budowa.

Firma celuje w produkcję tysiąca robotów rocznie. Taką skalę Boston Dynamics ma zamiar osiągnąć już w 2019 roku. Natomiast do końca tego roku ma powstać około 100 robotów. Oficjalnie cena nie została jeszcze podana, ale mówi się, że będzie to koszt około... 30 tysięcy dolarów, czyli ok 111 tys. złotych

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)