Bitwa powietrzno-lądowa po rosyjsku. Przykład z Syrii [ANALIZA]

Rosjanie z powodzeniem zaczynają kopiować amerykański i natowski system walki. System ten zakłada ścisłą współpracę wojsk lądowych i powietrznych. Żołnierze na ziemi wykrywają i oznaczają cele, które później niszczą samoloty.

Obraz
Źródło zdjęć: © Mil.ru

Amerykańska koncepcja bitwy powietrzno-lądowej (AirLand Battle) zakładała m.in. ścisłe współdziałanie sił lądowych i powietrznych w celu zniszczenia potencjału przeciwnika nie tylko na linii frontu, ale także na jego głębokim zapleczu (siły drugiego rzutu, rezerwy etc.). Pewne elementy tej koncepcji można zauważyć w realizowanej przez lotnictwo rosyjskie i siły naziemne kampanii w Syrii, gdzie rosyjskim kluczem do sukcesu jest m.in. rozpoznanie, naprowadzanie i bombardowanie - o działaniach Rosjan w Syrii dla Defence24.pl pisze Marcin Gawęda.

Jednym z kluczowych elementów efektywnej współpracy między wojskami naziemnymi a lotnictwem jest możliwość szybkiego wezwania wsparcia powietrznego i skuteczne naprowadzanie lotnictwa na cel. Przez lata siły zbrojne Rosji nie były w stanie tego skutecznie czynić, nie mając środków technicznych zapewniających jednoczesne rozpoznanie, pozycjonowanie własnych oddziałów, utrzymania łączności, przekazywania koordynatów ataków, podświetlania celów itd. Teraz w Syrii widzimy, że takie możliwości są, dzięki zastosowaniu na polu walki kilku współpracujących ze sobą faktorów: statków powietrznych zdolnych skutecznie razić cele, grup specjalnych działających na linii frontu i tyłach wroga, użycia modułowego systemu transmisji danych KRUS „Strielec”, czy dokonywania rozpoznania i oceny efektów ataku z użyciem systemów bezzałogowych (ewentualnie innych technicznych środków rozpoznawczych, np. satelitarnych).

Obraz
© Mil.ru

System transmisji danych KRUS Strielets.

Bazując na doświadczeniach krajów NATO, grupy sił specjalnych i zespoły doradców ściśle współpracują z lotnictwem. W odróżnieniu od lat poprzednich są doskonale wyposażone w systemy obserwacji i wskazywania celów, w zasadzie na poziomie standardu zachodniego. Specjaliści naprowadzania lotnictwa, czyli tzw. awianawodcziki, współpracują zarówno z samolotami, jak i śmigłowcami, a także pociskami manewrującymi. Specjalizacja awianawodczika istnieje w SZ FR już od dawna, ale nigdy nie mieli oni tak nowoczesnych narzędzi jak obecnie. Systemy bezzałogowe umożliwiają wykrycie np. przemieszczających się celów (także nocą), a system „Strielec” pozwala na szybkie wezwanie wsparcia i precyzyjne wskazanie koordynatów ataku, po czym dokonuje się oceny jego skutków.

W praktyce grupa bojowa z awianawodczikiem (grupa specjalna, rozpoznawcza, punkt dowodzenia etc.) funkcjonuje na linii frontu na zasadzie następującego algorytmu: zajęcie pozycji dogodnej do obserwacji i obrony, nieustanna, długotrwała obserwacja przedpola (aktywności przeciwnika), natychmiastowe wezwanie wsparcia powietrznego w przypadku aktywności przeciwnika, np. kontrataku. Przy ataku na cele stacjonarne algorytm działania będzie nieco inny: dotarcie do celu, zajęcie pozycji dogodnej do obserwacji i obrony, naprowadzenie na cel, ewentualna ocena skutków ataku i wycofanie lub zmiana pozycji.

Obraz
© Mil.ru

O szczegółach taktycznych zastosowania w praktyce systemu „Strielec” mówi w wywiadzie jeden z awianawodczików w Syrii:

„Kiedy pracuję z załogami samolotów, to wykorzystuję przenośny komputer [tablet]. Wykryłem cel w terenie – wskazuję, gdzie on się znajduje, jego charakterystyki i wysyłam koordynaty na pokład samolotu”.

Dane dotyczące celu i jego koordynaty można także wysyłać do punktu dowodzenia w Chmejmim. Potem dane te wprowadzane są przed lotem przez szturmana do aparatury pokładowej samolotu. Po wykonaniu zadania następuje ocena skutków ataku. Szczególnie skuteczne są tego typu działania w nocy, gdy ataki są niespodziewane i zaskakujące (bojownicy nie wiedzą, że zostali wykryci i nie spodziewają się ataku).

Cechą charakterystyczną współpracy między lotnictwem a siłami naziemnymi (np. specjalnymi) w Syrii jest:

  • zmasowane użycie lotnictwa różnego typu (lotnictwo taktyczne, strategiczne, śmigłowce);
  • użycie różnych środków porażenia, w tym także stand off (amunicja precyzyjna, pociski manewrujące etc.);
  • rażenie przeciwnika na całej głębokości jego ugrupowania (linia frontu, bliskie zaplecze, dalekie tyły etc.);
  • efektywne wykrywanie celów i naprowadzanie na nie samolotów;
  • stosowanie różnych form taktycznych ataku: wsparcie bezpośrednie na wezwanie, izolacja pola walki, swobodne polowanie, niszczenie infrastruktury na tyłach, itp.
Obraz
© Mil.ru

Trudno jest ustalić na jakim poziomie taktycznej efektywności jest realizowana współpraca np. sił specjalnych i lotnictwa, nie ulega jednak wątpliwości, że przynosi ona efekty. Nawet jeśli podawane dane, dotyczące liczby zabitych bojowników, zniszczonych czołgów i pikapów etc. etc. są przesadzone (a zapewne są), to raczej nikt nie neguje, iż jednym z głównych faktorów rządowych sukcesów jest efektywne wsparcie z powietrza WKS, w tym także bezpośrednio na linii frontu. Wiele w tej kwestii mówi fakt, że zdarza się stosować dyżury powietrzne zakładające natychmiastowe wejście do akcji w razie wezwania przez siły naziemne. To pokazuje, że wiele elementów wojny nowej generacji stosowanych do tej pory przez kraje NATO jest analizowanych i wdrażanych w SZ FR.

Jednym z ważniejszych elementów, w którym SZ FR wciąż wyraźnie odstają technologicznie od czołowych państw NATO, jest brak możliwości rażenia celów z użyciem środków bezzałogowych. Bezzałogowce są wykorzystywane do naprowadzania, korekty i oceny skuteczności ataków, w tym lotnictwa i artylerii, ale nie są w stanie przenosić pocisków i samodzielnie wykonywać ataków.

Obraz
© Mil.ru

Nowością jest zapewne dyżurowanie samolotów WKS w powietrzu w gotowości na dowolne wezwanie z ziemi. Taktyka ta jest z powodzeniem wykorzystywana w Syrii. Znany jest przykład z sierpnia 2017 r., kiedy w Dajr az-Zaur wezwano do akcji dyżurujący w powietrzu Su-35S. Samolot miał zniszczyć bombą płynący po Eufracie prom islamistów z Daesh, na którym zauważono sprzęt bojowy (pikapy). Po przekazaniu koordynatów ataku bezpośrednio na pokład samolotu, Su-35S odnalazł cel i zniszczył go jakoby klasyczną bombą. O ile informacje o celnych porażeniach poruszających się celów (tu prom, gdzie indziej pikapy, nawet czołgi) z wysokości 5 km (!) budzą – mówiąc delikatnie – wątpliwości związane z ich autentycznością, to sam epizod nie wydaje się fantastyką – samoloty pełniące dyżury w powietrzu są wzywane, np. przez grupy specjalne, niemal natychmiast, z transmisją danych na pokład przy pomocy systemu „Strielec”.

Zazwyczaj samoloty startują z bazy w Chmejmim, ale czasami z innego polowego lotniska. Znany jest przykład przebazowania na dopiero co odbite i uruchomione lotnisko w Dajr az-Zaur pary rosyjskich Su-25 – samoloty szturmowe i śmigłowce, rozmieszczone blisko linii frontu, pozwalają szybko reagować na zmieniające się warunki pola walki, w tym na wezwania, i wykonywać więcej niż 1-2 misje bojowe na dobę.

Obraz
© Mil.ru

I na koniec różnica w zastosowaniu elementów bitwy lądowo-powietrznej przez Amerykanów i Rosjan – na supernowoczesny Su-35S dyżurujący w powietrzu zamiast precyzyjnej amunicji podwieszane są klasyczne, niekierowane bomby. Pozostaje potem informować tylko o nieprawdopodobnych umiejętnościach rosyjskich pilotów (i systemu Gefest), którzy z piekielną precyzją zrzucają bomby grawitacyjne z 5 km i trafiają np. w czołg. Oczywistym jest fakt, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest niemożliwość stosowania na taką skalę jak interwencja w Syrii amunicji precyzyjnej przez lotnictwo operacyjno-taktyczne WKS.

Dla odmiany dużo bardziej skuteczne są śmigłowce uderzeniowe – Mi-35M, Mi-28N, Ka-52 - stosujące przeciwpancerne pociski kierowane, zwłaszcza w warunkach syryjskiej pustyni w centralnych i wschodnich częściach kraju. Trzeba jednak zaznaczyć, że system „Strielec” ma ograniczenia w zakresie współpracy ze śmigłowcami – awianawodczik w tym przypadku utrzymuje z załogą śmigłowca klasyczną łączność.

Momentami śmigłowce miały więcej misji bojowych niż samoloty. Odegrały znaczącą rolę w kampaniach w 2017 r. (m.in. Palmyra, Dajr az-Zaur). Bezzałogowce wykrywały cele, które następnie były atakowane przez śmigłowce i porażane z dużych odległości (średnio 4-6 km) z użyciem ppk Ataka (Mi-35M i Mi-28) i Wichr (Ka-52). Także przy przełamywaniu dobrze zorganizowanych linii obrony, wyzwane do akcji lotnictwo odgrywało kluczową rolę, dziesiątkując pozycje przeciwnika – potem zajęcie tych pozycji, np. wzgórz okalających Palmyrę w marcu 2017 r., było już praktycznie formalnością.

Obraz
© Mil.ru

Oczywiście trudno mówić, że SZ FR zdolne są do realizacji koncepcji bitwy powietrzno-lądowej na poziomie prezentowanym przez armię Stanów Zjednoczonych, nie można jednakże nie zauważyć, że w Syrii Rosjanie wdrożyli taktykę współpracy wojsk naziemnych i lotniczych na niespotykaną dotąd w SZ FR skalę. Włącznie z zastosowaniem, chociaż w ograniczonym zakresie, amunicji precyzyjnej.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wysycha w rekordowym tempie. Będzie mieć opłakane skutki dla świata
Wysycha w rekordowym tempie. Będzie mieć opłakane skutki dla świata
Bezsenność i demencja. Brak snu przyspiesza zmiany w mózgu
Bezsenność i demencja. Brak snu przyspiesza zmiany w mózgu
Newa SC na straży polskiego nieba. Wojsko pokazało zdjęcia
Newa SC na straży polskiego nieba. Wojsko pokazało zdjęcia
Polsko-szwedzkie ćwiczenia na Gotlandii. To kluczowa wyspa dla NATO
Polsko-szwedzkie ćwiczenia na Gotlandii. To kluczowa wyspa dla NATO
Nowy trop. Naukowcy walczą z chorobą Alzheimera
Nowy trop. Naukowcy walczą z chorobą Alzheimera
Nowe znalezisko na rysunku da Vinciego. Odkryto nieznany fakt
Nowe znalezisko na rysunku da Vinciego. Odkryto nieznany fakt
Główna broń Rosji. Używają jej do większości ataków
Główna broń Rosji. Używają jej do większości ataków
Rosjanie w Pokrowsku. Ukraińcy użyli czołgu Leopard 2 z parunastu metrów
Rosjanie w Pokrowsku. Ukraińcy użyli czołgu Leopard 2 z parunastu metrów
ChatGPT vs starożytna matematyka. Wynik zaskoczył naukowców
ChatGPT vs starożytna matematyka. Wynik zaskoczył naukowców
"Najbardziej wymagający element". Pierwsza partia monopali dla Baltica 2
"Najbardziej wymagający element". Pierwsza partia monopali dla Baltica 2
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna