Bill Gates zaatakowany na Instagramie. "Bądź mężczyzną" - żartuje rosyjski polityk

Bill Gates, amerykański miliarder i filantrop jest jedną z osób, które w ogromnym stopniu zaangażowały się w powstrzymanie pandemii koronawirusa na świecie. Współzałożyciel Microsoftu wydaje astronomiczne kwoty na działania związane z różnego rodzaju badaniami i ochroną zdrowia. Niedawno świat obiegła informacja, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie sfinansuje produkcję siedmiu najbardziej obiecujących pomysłów na szczepionkę przeciwko COVID-19.

Wzmożona aktywność Amerykanina budzi wątpliwości krytyków, którzy nie przepuszczą okazji, by szerzyć liczne teorie spiskowe. W ich imieniu głos zabrał deputowany parlamentu Dmitrij Ionin, który skomentował na Instagramie jeden z postów miliardera. - Ludzie są zaniepokojeni planem zmniejszenia populacji, boją się chipowania - napisał polityk.

- Bądź mężczyzną i odpowiedz na pytania moich wyborców odnośnie chipowania. Sam je wymyśliłeś? Czy pomógł Ci w tym Michałkow - pyta rosyjski deputowany. Nie doczekał się jednak odpowiedzi filantropa.

Nikita Michałkow to znany reżyser nagrodzony w 1995 roku Oskarem za film "Spaleni słońcem". W swoim cyklicznym programie „Biesogon” na kanale Rossija24 niejednokrotnie oskarżał Billa Gatesa o stworzenie planu chipowania ludzi w celu zmniejszenia populacji. 2 maja rosyjska stacja zawiesiła program Michałkowa.

Rosyjski deputowany, który formalnie należy do "Sprawiedliwej Rosji" i jest członkiem parlamentarnego komitetu ds. transportu przyznał, że jego komentarz to zwykły dowcip i tak zwany trolling. - Ostatnio piszą do mnie ludzie i proszą, abym skomentował najmodniejszą teorią spiskową tego sezonu, czyli to, że Bill Gates wynalazł koronawirusa. Kiedy codziennie jesteś proszony o potwierdzenie lub obalenie czegoś, co nie istnieje - lepiej zabrać się za to z humorem. Właśnie to zrobiłem - przyznał Dmitrij Ionin.

- Ku mojemu zdziwieniu, pojawili się ludzie, którzy uwierzyli, że pisałem szczerze. To prawda, że istnieją ludzie, którzy twierdzą, że ta teoria jest prawdziwa - cóż, każdy ma swoje poczucie humoru - komentuje na swoim profilu na Instagramie.