Będzie nim latał prezydent USA. Zaprezentowano hipersoniczny samolot
Hermeus, startup zajmujący się lotnictwem hipersonicznym, uświetnił ceremonię odsłonięcia swojego pierwszego prototypu Quarterhorse, uruchamiając jego silnik i uwalniając jego pełną moc. Firma ma nadzieję na pierwszy lot już w przyszłym roku.
10.11.2021 09:45
Firma Hermeus ogłosiła w sierpniu, że pozyskała około 60 milionów dolarów finansowania od Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i firm typu venture capital na wsparcie programu testów lotniczych Quarterhorse. Wówczas firma wyraziła nadzieję, że samolot będzie zdolny do lotu w ciągu 18 miesięcy.
Siły Powietrzne zainwestowały w firmę Hermeus rzekomo jako część szerszych działań mających na celu zbadanie potencjalnych przyszłych koncepcji hipersonicznych i naddźwiękowych samolotów transportowych. Jednak poszczególne technologie mogą mieć z pewnością inne zastosowania.
Generał brygady sił powietrznych Jason Lindsey, dyrektor wykonawczy programu prezydenckiego i wykonawczego transportu powietrznego, który zarządza kontraktem z firmą Hermeus, był jednym z uczestników ceremonii odsłonięcia, która odbyła się w zeszłym tygodniu.
W wydarzeniu brał również udział legendarny przedsiębiorca i inwestor Vinod Khosla. "Niespełna trzy lata temu wydawało się to prawie niemożliwe. Dziś z niemożliwego stało się to bardzo prawdopodobne i miejmy nadzieję, wkrótce zobaczymy prawdziwy lot" – powiedział Khosla.
Ku zaskoczeniu tłumu, nie tylko odsłonięto prototyp samolotu, ale dostarczono nietypowych dla premier lotniczych wrażeń, odpalając silnik samolotu przy maksymalnej przepustnicy dopalacza. Quarterhorse to samolot typu mach 5, w którym podróż jest nie tylko naddźwiękowa, ale i hipersoniczna. Przy tej prędkości – ponad 6000 km na godzinę – czas lotu z Nowego Jorku do Londynu wyniesie 90 minut, a nie siedem godzin.
Hermeus w zeszłym roku nawiązał również współpracę z Dyrekcją Prezydenckiego i Wykonawczego Transportu Lotniczego w celu opracowania systemu podróży hipersonicznych dla Departamentu Obrony. Quarterhorse ma ostatecznie zastąpić Boeingi 747-8 we flocie prezydenckiej.