WAŻNE
TERAZ

To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"

Baterie słoneczne na drogach - rewolucja w energetyce?

Scott i Julie Brusaw z Idaho od ośmiu lat pracują nad urzeczywistnieniem swojego marzenia z dzieciństwa. Ich koncepcja solarnych dróg zainteresowała już Federalną Administrację Drogową, General Electric, a nawet Google. Jeśli małżeństwu uda się zebrać milion dolarów na portalu Indiegogo wkrótce wystartują z masową produkcją.

Obraz
© (fot. www.chip.pl)

Odporne na obciążenia ogniwa słoneczne pokryte hartowanym szkłem, powstałym z recyklingu składałyby się z niewielkich, 17-centymetrowych płytek o sześciokątnym kształcie. W płytkach znalazłoby się także miejsce na diody LED, które można by wykorzystać do oświetlenia dróg i znaków. Energia zgromadzona za dnia byłaby magazynowana i dostarczana do okolicznej sieci miejskiej lub wykorzystywana do indukcyjnego ładowania samochodów elektrycznych lub innych potrzeb (np. wyłożony panelami parking supermarketu mógłby generować energię służącą do oświetlenia czy monitoringu budynku w nocy).

A co w przypadku opadów śniegu? Z tym także solarne panele poradzą sobie wyśmienicie. Zostały one bowiem wyposażone w elementy grzejne, które rozpuszczą śnieg i przywrócą widoczność na powierzchni. Każda z płytek byłaby także autonomiczna - gdyby w przypadku awarii lub wypadku na drodze jej powierzchnia uległa uszkodzeniu, przylegające do niej płytki wysłałyby automatyczny sygnał do elektryka. Małżeństwo pomyślało o jeszcze innym aspekcie ekologicznym. W podziemnych korytarzach, w których przebiegałaby instalacja kablowa znaleźli miejsce na kanały, którymi można przenosić lub magazynować wody opadowe. Według obliczeń państwa Brusaw ich wynalazek byłby w stanie wytworzyć trzykrotnie więcej energii niż wykorzystuje się w USA. Oczywiście zakładając, że panelami obłożono by większą część dróg.

Niestety na razie projekt cieszy się małym zainteresowaniem wśród fundatorów. Z wymaganego miliona dolarów na portalu Indiegogo solarne drogi uzyskały zaledwie 145 tys. dolarów. Do końca kampanii pozostało 18 dni.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Oglądając to selfie umrzecie z zazdrości [wideo]

Wybrane dla Ciebie

Aerostaty Barbara dla Polski. Incydent z dronami pokazał, jak bardzo są potrzebne
Aerostaty Barbara dla Polski. Incydent z dronami pokazał, jak bardzo są potrzebne
Pojawiły się nad Polską. To gigantyczne maszyny z USA
Pojawiły się nad Polską. To gigantyczne maszyny z USA
Tym zwalczano rosyjskie drony. Jest oficjalne potwierdzenie
Tym zwalczano rosyjskie drony. Jest oficjalne potwierdzenie
Odkryli skarby z bitwy morskiej. Hełm Montefortino u wybrzeży Sycylii
Odkryli skarby z bitwy morskiej. Hełm Montefortino u wybrzeży Sycylii
Rosyjskie drony nad Polską. Tym były zwalczane
Rosyjskie drony nad Polską. Tym były zwalczane
Potrzebują modernizacji. Ukrainiec o tamtejszej obronie powietrznej
Potrzebują modernizacji. Ukrainiec o tamtejszej obronie powietrznej
Rosyjskie drony. W lipcu znaleziono w nich polskie karty SIM
Rosyjskie drony. W lipcu znaleziono w nich polskie karty SIM
Postrzeganie kolorów. Tak odbierają je ludzkie mózgi
Postrzeganie kolorów. Tak odbierają je ludzkie mózgi
Polska technologia poleci na Księżyc. Wcześniej testowano ją na ISS
Polska technologia poleci na Księżyc. Wcześniej testowano ją na ISS
Polska zestrzeliła rosyjskie drony. Rosjanie oskarżają Ukrainę
Polska zestrzeliła rosyjskie drony. Rosjanie oskarżają Ukrainę
Marsjański "żółw". NASA pokazała niezwykłe zdjęcie
Marsjański "żółw". NASA pokazała niezwykłe zdjęcie
Wcześniej mieli z nimi problemy. Teraz kupują 50 samolotów Bajkał
Wcześniej mieli z nimi problemy. Teraz kupują 50 samolotów Bajkał