Bądź bezpieczny w internecie! Oto podstawowa wiedza
Internet to obszar, który - zdaje się - na dobre zagościł w naszym życiu. Odpowiada za rozrywkę, pomaga w pracy i nauce, służy podtrzymaniu (w zależności od punktu widzenia) kontaktu ze znajomymi, rodziną, często łączy nieznanych sobie ludzi, ogólnie rzecz biorąc - pomaga w procesie wymiany szeroko pojętej informacji. 9 lutego obchodzimy Dzień Bezpiecznego Internetu. W lutym 1993 roku powstała pierwsza przeglądarka WWW umożliwiająca oglądanie graficznych stron, więc umownie przyjmujmy ten moment za początek naszej przygody w ogólnoświatową siecią. Jest z nami od 23 lat, ale czy potrafimy z niej korzystać bezpiecznie i rozważnie?
Zaczniemy od kilku ciekawostek. W Polsce dostęp do internetu w 2015 r. posiadały dwie trzecie (dokładnie 75,8 proc.) gospodarstw domowych. Nad Wisłą aż 22,9 (według innych źródeł 25,7) miliona ludzi aktywnie korzysta z internetu, co daje nam 24. miejsce na świecie. Natomiast globalnie, w tym roku liczba internautów może wzrosnąć o 6,2 proc. i sięgnąć 3,07 miliarda osób, stanowiących 42,4 proc. globalnej populacji. Łatwo się domyślić, że najwięcej internautów znajduje się w najludniejszym kraju na świecie - Chinach. Drugie miejsce zajmują Stany Zjednoczone, ale - jak podaje eMarketer - w 201. roku to Indie zajmą drugie miejsce.
Przeczytanie tego jednego zdania prawdopodobnie zajmie wam około 3-4 sekund. Zróbmy mały eksperyment. Jeśli macie pod ręką smartfona, włączcie stoper. Zmierzcie czas, jaki poświęcicie na zapoznanie się z poniższą infografiką, przedstawiającą ruch w sieci, jaki odbywa się w ciągu jednej sekundy. Czas, start!
Ile czasu minęło? 10 sekund? Imponujące, zatem dane z powyższego zestawienia powinniśmy przemnożyć przez dziesięć, aby zrozumieć, jak wiele działo się w internecie w momencie, kiedy oglądaliście ten "zwykły" plik graficzny. W ciągu tylko jednej sekundy globalna sieć powiększa się o około 30 GB danych. Mniej więcej tyle „ważył” cały internet 20 lat temu! 30 GB w to tyle, ile ok. 7 kinowych produkcji w rozdzielczości Full HD lub ok. 332 przeciętnej długości teledysków w tej samej rozdzielczości. W trakcie, kiedy będziecie czytać trzy kolejne słowa tego artykułu, w internecie zamieszczona zostanie równowartość powyższych plików. To doskonale obrazuje potęgę wirtualnego świata, w którym się obracamy.
Wróćmy jeszcze na chwilę do danych dotyczących Polski, które w 2015 roku opracował _ smmeasure _:
- 38.5 miliona - liczba mieszkańców Polski
- 25.7 miliona - liczba aktywnych użytkowników internetu
- 13.0 miliona - liczba aktywnych kont w mediach społecznościowych
- 56.5 miliona - liczba urządzeń mobilnych
- 09.2 miliona - liczba aktywnych mobilnych kont społecznościowych
To potężne liczby. 25 milionów Polaków codziennie korzysta z dobrodziejstw sieci. Ale internet to nie tylko zalety, o czym przypomina obchodzony 9 lutego Dzień Bezpiecznego Internetu. Po raz kolejny, w ponad stu krajach na całym świecie odbywają się wydarzenia, mające na celu podkreślenie roli każdego z użytkowników w tworzeniu bezpiecznego i przyjaznego internetu. Dzień Bezpiecznego Internetu obchodzony jest z inicjatywy Komisji Europejskiej od 2004 roku. Jego celem jest m.in. zachęcenie do dyskusji na temat bezpieczeństwa w internecie.
Ponad 90 proc. internautów uważa, że sposób w jaki korzystają z internetu, można określić jako bezpieczny. Błąd. Według danych z badania „Bezpieczeństwo w Internecie”, przygotowanego przez CBOS w 2015 roku, ponad połowa internautów w Polsce doświadczyła przynajmniej jednego z głównych zagrożeń wynikających z korzystania z sieci. Z roku na rok ich lista wydłuża się, wraz z pojawianiem się nowych funkcjonalności i możliwością wykonywania online kolejnych działań. Wśród najbardziej popularnych zagrożeń znajdują się aktualnie:
- szkodliwe programy lub pliki;
- nieprawdziwe informacje;
- obrażanie przez innych użytkowników oraz natrafienie na obraźliwe treści;
- poznanie osoby, która podaje się za kogoś innego;
- oszustwa i kradzieże;
- próby uzyskania lub uzyskanie dostępu do prywatnych plików, poczty e-mail czy konta w serwisie społecznościowym;
- nieprawdziwe informacje na temat użytkowników dostępne w sieci oraz podszywanie się pod użytkowników przez niepowołane osoby;
- wykorzystywanie informacji pozyskanych w sieci w sposób szkodliwy dla internauty.
Zagrożenia te mogą dotknąć każdego użytkownika sieci, bez względu na wiek, płeć, wykształcenie czy status społeczny. Każde z nich powiązane może być również z naruszeniem prywatności lub możliwością utraty wrażliwych danych.
Warto zatem w skrócie przypomnieć sobie, z jakimi zagrożeniami możemy mieć do czynienia w sieci. Na co powinniśmy uważać, co powinno zwracać naszą uwagę i jak odpowiednio zabezpieczyć się np. przed potencjalnymi atakami ze strony oszustów.
- We współczesnym świecie funkcjonowanie w sieci ma bardzo duży wpływ na życie codzienne. Utrata ważnych danych (np. hasła do systemu pocztowego, aukcyjnego lub banku) może spowodować wiele nieprzyjemnych konsekwencji. Począwszy od przeglądania prywatnej korespondencji przez osoby niepowołane, na dostępie do konta bankowego skończywszy - tłumaczy Andrzej Butkiewicz z Zespołu Bezpieczeństwa i Komunikacji Poczty w Wirtualnej Polsce.
Komenda Główna Policji przypomina o jednym z najczęstszych zjawisk dotyczącym zagrożeń w sieci. Mowa o phishingu (fiszingu). Phisher (osoba odpowiedzialna za oszustwo) przeważnie rozpoczyna atak od rozesłania pocztą elektroniczną odpowiednio przygotowanych wiadomości. Otrzymywane informacje mają formę podobną do tych, które stosują banki, serwisy aukcyjne lub inne instytucje - mają identyczną, charakterystyczną czcionkę (wielkość, krój, kolor itp.), posiadają identyczne logotypy i typową grafikę dla komunikatów rozsyłanych przez danego usługodawcę lub instytucję. Zazwyczaj komunikaty zawierają informację o rzekomym zdezaktywowaniu konta i konieczności jego reaktywowania poprzez odnośnik znajdujący się w mailu, zdarzają się informacje o konieczności pobrania jakiegoś załącznika, są to także fałszywe informacje o niepożądanych działaniach na naszym koncie - możliwości jest mnóstwo. Zawsze jesteśmy proszeni o podjęcie interakcji - kliknięcie we wskazany link, pobranie wskazanego załącznika etc. Celem oszusta
najczęściej jest wyłudzenie informacji o danych do logowania, szczegółów kart kredytowych, haseł jednorazowych itp.
Butkiewicz podkreśla, że dostęp do banku należy wykonywać z zaufanego (własnego) urządzenia, które posiada najnowszą wersję systemu operacyjnego i przeglądarki, oraz jest regularnie sprawdzane programem antywirusowym. - Odradzam korzystania z bankowości elektronicznej poprzez publiczne hotspoty czy nawet u znajomych. Nigdy nie ma pewności, że komputer/sieć znajomego nie została bez jego wiedzy zainfekowana wirusem. Podczas logowania do banku należy się upewnić, że wchodzimy na poprawny adres internetowy - należy go dokładnie sprawdzić w pasku przeglądarki, zwracając uwagę na każdą literę. Znane są przypadki, gdy włamywacze podstawiali podobne strony, o adresie różniącym się tylko jedną literą, np: „bank-internetowy”, zamiast „bank-intrnetowy”. Trzeba także sprawdzić, czy strona banku zapewnia szyfrowanie SSL (symbol kłódki na pasku przeglądarki - kłódka musi być zamknięta). Po zakończeniu korzystania z systemu bankowego należy koniecznie się wylogować - dodaje Andrzej Butkiewicz.
Każdy użytkownik internetu, przed rozpoczęciem korzystania z jego pozytywnych możliwości, powinien zapoznać się z zasadami bezpieczeństwa w sieci - tych w internecie jest sporo, **[ także w naszym serwisie ]( W trosce o swoje dane należy pamiętać o istniejących zagrożeniach, które często wiążą się z pobieraniem oprogramowania z niepewnych serwerów czy odpowiadaniem na podejrzaną pocztę elektroniczną. Coraz częściej ofiarami internetowych przestępców możemy stać się na portalach społecznościowych, otwierając wiadomości od nieznanych użytkowników.
Komenda Główna Policji radzi, aby podczas surfowania po sieci pamiętać o następujących zasadach:
- należy regularnie uaktualniać system i oprogramowanie, które jest przez nas używane, warto zaopatrzyć swój komputer w program antywirusowy, który ostrzeże nas przed niebezpieczeństwem;
- nie należy otwierać hiperłączy bezpośrednio z otrzymanego e-maila, szczególnie jeśli nie znamy nadawcy wiadomości;
- nie wolno przesyłać mailem żadnych danych osobistych - w żadnym wypadku nie wypełniajmy formularzy zawartych w wiadomości e-mail;
- banki i instytucje finansowe stosują protokół HTTPS tam, gdzie konieczne jest zalogowanie do systemu. adres strony WWW rozpoczyna się wtedy od wyrażenia 'https://', a nie 'http://'. (jeśli strona z logowaniem nie zawiera w adresie nazwy protokołu HTTPS, powinno się zgłosić to osobom z banku i nie podawać na niej żadnych danych);
- każde podejrzenia co do sfingowanych witryn należy jak najszybciej przekazać policjantom lub pracownikom danego banku odpowiedzialnym za jego funkcjonowanie w sieci
Słyszeliście już o programie Bezpieczny Nadawca Grupy Wirtualna Polska? Dzięki naszemu programowi będziesz mieć pewność, że wiadomości e-mail trafiają do ciebie z wiarygodnego źródła. Dowiedz się więcej: Stop phishingowi - nowatorski program Bezpieczny Nadawca Grupy Wirtualna Polska
Ważnym i wciąż aktualnym problemem na całym świecie, są bardzo łatwe do złamania hasła do naszych kont bankowych, kont w serwisach społecznościowych itp. Hasło to podstawowy gwarant naszego bezpieczeństwa, nie należy go lekceważyć. Jak zatem zbudować silne hasło? Do podstawowych zasad tworzenia hasła należy kombinacja małych i wielkich liter, cyfr i znaków specjalnych, o długości powyżej 8 – 10 znaków. Kreowane hasła nie powinny wiązać się z naszymi danymi: imieniem, nazwiskiem, ksywą. Nie powinny też zawierać nazw z bliskiego nam otoczenia, jak miejsce pracy lub imię pupila. Absolutnie należy unikać haseł typu: _ haslo _, _ haslo123 _, _ 12345678 _! Hasło powinno być unikalne dla każdego odwiedzanego przez nas portalu. Dla bezpieczeństwa, co jakiś czas, warto zmienić szyk liter i znaków. Nie powinniśmy także zapisywać ważnych haseł do kont w plikach dostępnych na komputerze.
Pamiętajmy także, że dostęp do internetu mają również dzieci. Uświadamianie ich, rozmawianie o zagrożeniach, na jakie mogą się natknąć, wyczulanie na powtarzalne schematy związane ze złośliwymi atakami, kontaktem z nieodpowiednimi osobami itp. powinno być obowiązkiem każdego rodzica. W myśl powiedzenia "z jakim przystajesz, takim się stajesz", pamiętajmy, że w tych czasach również internet kształtuje psychikę dzieci, ich osobowość, charakter itp. Nie możemy sobie pozwolić na niedopatrzenia.
Internet może dać nam wiele dobrego - jeśli umiemy się nim posłużyć. Niezależnie od swojego wieku należy pamiętać, że w sieci nie jesteśmy anonimowi. Wszystko co piszemy i publikujemy zostaje w niej na długi czas. Dlatego umieszczane informacje powinny być przez nas przemyślane. Komentarze, które pozostawiamy na odwiedzanych stronach, powinny dobrze o nas świadczyć. Tak jak w życiu codziennym - odnośmy się do innych z szacunkiem, bez wyzwisk czy zastraszania. Mając świadomość, że to właśnie my tworzymy internet pamiętajmy, jakim chcielibyśmy go zastać i dbajmy o wspólne bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni.
Sebastian Kupski / KGP / Samsung