Antarktyda: Rozpoczęto poszukiwania zagubionych kawałków planety, które spadły na Ziemię

Brytyjski zespół naukowców wyruszył na Antarktydę, by znaleźć "zagubione żelazne meteoryty", które spadły na Ziemię. Najprawdopodobniej są to pozostałości planety, która została zniszczona w początkowych latach Układu Słonecznego.

Antarktyda: Rozpoczęto poszukiwania zagubionych kawałków planety, które spadły na Ziemię
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

Grupa z Uniwersytetu w Manchesterze spędzi sześć tygodni na przeszukiwaniu odległego regionu Antarktydy w poszukiwaniu kawałków żelaza, które spadły z nieba. Badacze są zdania, że są to pozostałości planety lub podobnego niewielkiego obiektu, który został zniszczony na etapie formowania się Układu Słonecznego.

Tego typu obiekty - żelazne meteoryty - trafiają się bardzo rzadko, zwłaszcza na Antarktydzie. Spośród kosmicznych skał odzyskanych na kontynencie, te zawierające metale stanowią mniej niż 1 proc. W pozostałych regionach świata tego typu kosmiczne skały stanowią ok. 5 proc. wszystkich znalezisk. Naukowcy są jednak zdania, że na Antarktydzie są w stanie znaleźć więcej tych kosmicznych skał.

- Żelazne meteoryty mają wyższą przewodność cieplną niż chondryty lub meteoryty kamieniste - wyjaśnił matematyk dr Geoff Evatt w rozmowie z BBC News - Oznacza to, że mogą efektywniej ogrzewać i topić lód wokół nich. - Z obserwacji prowadzonych przez naukowców wynika, że meteoryty mogą znajdować się głęboko pod powierzchnią lodu.

W zeszłym tygodniu naukowcy przybyli na stację Rothera w British Antarctic Survey (BAS), aby rozpocząć przygotowania. Do badań posłuży im specjalnie zaprojektowany system wykrywania metali, który będzie ciągnięty przez kilka skuterów śnieżnych. Kiedy system wykryje złoże metalu, naukowcy zostaną powiadomieni i będą wiedzieli, gdzie rozpocząć poszukiwania.

Na powierzchni 15-20 km kw., które będą badane, naukowcy mają nadzieję na znalezienie czterech lub pięciu żelaznych meteorytów. Wagę tych badań wyjaśniła dr Katie Joy:

- Patrząc na wiek, strukturę i skład chemiczny żelaznych meteorytów, możemy zrozumieć procesy zachodzące we wczesnym Układzie Słonecznym - oraz liczbę i różnorodność formujących się małych planet. Wszystkie te informacje mogą pomóc rozumieć, w jaki sposób powstały też duże planety, takie jak Ziemia, Mars i Wenus.

Planowana wyprawa jest zwieńczeniem trzy letnich prac nad projektem. Dr Evatt z powodzeniem przetestował prototyp systemu skanującego w bazie BAS Sky Blu rok temu. W tym samym czasie dr Joy znalazła dogodne tereny do polowania na meteoryty.

- Byłoby świetnie gdybyśmy znaleźli meteoryt księżycowy lub marsjański. To byłaby wisienka na torcie. - dodaje dr Katie Joy. Naukowcy mają jednak nadzieję na początek, że uda im się dowieść poprawności ich teorii, odkrywając cztery lub pięć żelaznych meteorytów.

kosmosnaukaantarktyda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)